Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Ogród

Strona 1 z 3 1, 2, 3  Next

Go down

Ogród Empty Ogród

Pisanie  Rhaenys Targaryen. Pon Mar 09, 2020 12:07 am

Ogród, do którego dotrzeć można schodząc po łuku Smoczego Ogona. Wewnątrz rosną strzeliste, ciemne drzewa, dzikie róże, wysokie, cierniste żywopłoty i żurawiny. Ogród przesycony jest przyjemną, sosnową wonią.
Rhaenys Targaryen.
Rhaenys Targaryen.

Liczba postów : 175
Data dołączenia : 27/10/2019

Powrót do góry Go down

Ogród Empty Re: Ogród

Pisanie  Rhaenys Targaryen. Pon Mar 16, 2020 2:54 pm

18/01/10 PZ


Plan był, zdaniem Rhaenys, bez wad. Oczywiście, dalej mógł się nie udać, ale przynajmniej wybrała takie okoliczności, by ryzyko to zminimalizować jak się tylko dało. Niedawno był obiad i to wyjątkowo smaczny, ojciec był wyraźnie w dobrym humorze, a teraz wybrał się przejść i odpocząć w ogrodach, co też zawsze poprawiało mu nastrój. Idealny moment, by o coś go poprosić. Konkretniej o możliwość wyrwania się na jakąś dalszą wycieczkę, bo w domu zaczynała się najzwyczajniej w świecie nudzić i nawet wizyty u alchemika czy czytanie książek przestawały być wystarczającym.
-Witaj ojcze - podeszła do niego z szerokim uśmiechem. - Nie przeszkadzam? - chyba jeszcze nigdy nie uzyskała po takim pytaniu twierdzącej odpowiedzi, ale spytać należało. Usiadła koło niego i poprawiła suknię. - Ostatnio widuję cię tu rzadziej niż zwykle, nie przepracowujesz się aby?
Z jednej strony trzeba było grzecznie zacząć bez przechodzenia od razu do rzeczy, z drugiej naprawdę ją ciekawiło co tez ojciec robił ostatnimi dniami. Zapewne większość rzeczy to była nudna, zarządcza robota, ale kto wie, może między typowymi raportami znalazły się jakieś smaczki.
Rhaenys Targaryen.
Rhaenys Targaryen.

Liczba postów : 175
Data dołączenia : 27/10/2019

Powrót do góry Go down

Ogród Empty Re: Ogród

Pisanie  Mistrz Gry Pon Mar 16, 2020 4:48 pm

Rhaenys zastała swego ojca siedzącego na jednej z ławeczek w ogrodach. Jego długie, srebrne i błyszczące włosy powiewały lekko na wietrze. Wspaniałe włosy były czymś, czego lordowi Gaemonowi pozazdrościć mogła niejedna dbająca o swoją fryzurę dama, a co u niego objawiało się całkowicie naturalnie i bez żadnego wysiłku.
- Obecnie nie - odpowiedział pan Smoczej Skały, kiedy córka usiadła obok niego. - Nie wydaje mi się, raczej nie ma zbyt wiele pracy - było w tym sporo prawdy. Na Smoczej Skale nie było wielu zajęć, a obszary włości Targaryenów nie powodowały by zarządzanie nimi sprawiało większe trudności. - Ostatnio przyszedł jakiś list z zaproszeniem na ucztę od jakiegoś małego, westeroskiego lorda. Nawet nie wiem czego ten człowiek oczekuje, nigdy nie widziałem go na oczy - westchnął. Smoczy lord nie był przyzwyczajony jeszcze do swoich nowych, westeroskich sąsiadów. Smocza Skała, a co dopiero ich zameczki, nie umywały się też do majestatu Valyrii, za którym trochę tęskniło jego serce. - Słyszałem, że spędzasz dużo czasu w pracowni alchemika.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9627
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Ogród Empty Re: Ogród

Pisanie  Rhaenys Targaryen. Pon Mar 16, 2020 5:43 pm

Wiedziała. Ojciec nigdy nie odmówił rozmowy. Może to też z racji tego, że nie prosiła o nią kiedy ten była zajęty, ale zawsze. Ledwie jednak zaczęli rozmowę, a już uzyskała informację, która bardzo przypadła jej do gustu. Zaproszenie... to się wręcz idealnie składało.
-Zdaje się, że to tutejsza kultura. Na podobne przyjęcia zaprasza się przyjaciół, ale też poddanych czy sąsiadów, z którymi chce się mieć pozytywne relacje. To taki gest dobrej woli wobec nas - zaczęła ostrożnie. - To byłaby dobra okazja, żeby nawiązać jakieś relacje z tutejszymi lordami. A za jednym mogą pójść następni. Dobrze by było tak się nie izolować i zawiązać jakieś przyjaźnie, albo chociaż porozmawiać o interesach - a ona z przyjemnością by się tym zajęła, wtedy jednak nadszedł inny, może nieco bardziej kłopotliwy temat. - Tak... sporo się od niego uczę, jednak książki to nie to samo. Chociaż ostatnio stwierdził, że jego możliwości się kończą i dalej muszę rozwijać się sama. Trochę mnie to smuci, bo tutaj raczej nie znajdę już żadnych lepszych nauczycieli od niego - westchnęła cicho.
To akurat była rzecz, która naprawdę autentycznie ją martwiła. Oczywiście, poprzez pracę i eksperymenty będzie się rozwijać, ale to nigdy nie będzie to samo, co nauka pod okiem kogoś, kto wie co robi. Zawsze nadchodzi czas, że możliwości nauki się kończą i dalej trzeba szukać wiedzy na własną rękę, wiedziała jednak, że to jeszcze nie ten moment. Możliwości kończą się w tym miejscu, ale gdzie indziej to byłaby dopiero połowa drogi.
Rhaenys Targaryen.
Rhaenys Targaryen.

Liczba postów : 175
Data dołączenia : 27/10/2019

Powrót do góry Go down

Ogród Empty Re: Ogród

Pisanie  Mistrz Gry Pon Mar 16, 2020 6:03 pm

- Nie potrzebujemy gestów dobrej woli od miejscowych barbarzyńców - westchnął Gaemon Targaryen, jeden z ostatnich żywych smoczych lordów. - Ale jeśli chciałabyś tam pojechać, to korzystając z okazji mógłbym chyba na to pozwolić.
Osobiście pan Smoczej Skały nie miał zamiaru się wybrać, ani też nie miał zamiaru nikogo wysyłać, był jednak na tyle mało niechętny wobec tego pomysłu, że mógł zgodzić się na wyprawienie ochotnika. Rhaenys natomiast zdawała się mówić o tym z jakąś formą zainteresowania.
- To bardzo dobrze, że się rozwijasz - stwierdził mężczyzna, kiedy córka opowiedziała mu o swoich lekcjach. - Nie martw się, nawet jeżeli Corlys nie będzie mógł cię nauczyć już niczego nowego, to na pewno znajdziesz inne źródła wiedzy.
Nauka alchemii przez Rhaenys nie była czymś co denerwowałoby lorda Targaryena, wręcz przeciwnie nawet. Gaemon patrzył na to raczej z lekką aprobatą. Może dlatego, że smoczy lordowie znani byli w szerokim świecie jako czarownicy, zaś alchemia mogła prowadzić na ścieżki pokrewne takim zainteresowaniom?

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9627
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Ogród Empty Re: Ogród

Pisanie  Rhaenys Targaryen. Pon Mar 16, 2020 6:40 pm

No tak, wielcy smoczy lordowie tu, na mini wysepce, odizolowani od świata, a tam zgraja barbarzyńców. Nie żeby się nie zgadzała o niższości Westeroskiej kultury czy nauki przy ich, ale nie mogli żyć tak odizolowani przez wieki. Skoro już tutaj uciekli trzeba było iść i na inne ustępstwa.
-Bardzo chętnie, dziękuję ojcze - uśmiechnęła się szeroko. - Wiem, że kultura naszych obecnych sąsiadów odbiega dalece od Essos, ale żyjemy tutaj. Zawsze możemy próbować podnieść poziom tutejszych obyczajów. Być jakimś drogowskazem. Na pewno mieszkają tutaj jednostki inteligentne i światłe, które z tej szansy z chęcią skorzystają. Możemy to pokazać na uczcie, na którą jadę. Przywiozę gospodarzowi podarek związany z naszą kulturą i nauką. Jeżeli jest to człowiek na poziomie z pewnością to doceni. Postaram się dowiedzieć, czy nie interesują go jakieś konkretne tematy, by lepiej dopasować prezent.
Cicho liczyła, ze ten pomysł się sprawdzi. I naprawdę liczyła też, że w swoich sądach się nie myliła. Do Essos raczej już nie wrócą, wolała więc patrzeć na Westeros jako na miejsce nieco zacofane, ale z potencjałem, nad którym można pracować. To dawało nadzieję, że tutejszy poziom się podniesie i nie będą skazani na wieczny ostracyzm na wyspie.
-Mam nadzieję. Póki co poprosiłam Corlysa, by spróbował zdobyć nieco więcej literatury na ten temat. Lepsza teoria niż nic. Później... później pomyślę. W Westeros raczej nie mam co liczyć na znalezienie kogoś biegłego w tych tematach, zostaje jednak Essos.
Rhaenys Targaryen.
Rhaenys Targaryen.

Liczba postów : 175
Data dołączenia : 27/10/2019

Powrót do góry Go down

Ogród Empty Re: Ogród

Pisanie  Mistrz Gry Pon Mar 16, 2020 9:41 pm

Lord Gaemon zmrużył oczy oglądając się na córkę.
- Jesteśmy smokami, nie wysłannikami misji miłosierdzia - odpowiedział sucho. Oświecanie barbarzyńców, niesienie im podarków by poszerzyć ich horyzonty, bycie drogowskazem. Jeszcze czego? Jeżeli między mieszkańcami tego kontynentu a ostatnimi władcami Włości miała istnieć jakaś relacja, to była to relacja pana i sługi, a nie nauczyciela i ucznia. Jednak o tym głowa domu Targaryenów jeszcze nie zadecydowała. - Jeżeli naprawdę już musisz wieźć coś w darze temu człowiekowi, niech nie będzie to nic nazbyt cennego, ani też nic niosącego istotną wiedzę naszego ludu.
Temat nauki alchemii był milszy uszom Gaemona, toteż tutaj ojciec dziewczyny był już łagodniejszy.
- Mają tutaj, w Westeros, tę swoją "Cytadelę". Chociaż z tego co słyszałem nie przyjmują tam kobiet - powiedział mężczyzna, kiedy jego wspaniałe, srebrzyste włosy ponownie uniosły się delikatnie na wietrze. - W Essos z pewnością można znaleźć wspaniałych alchemików w Lys. Myr również słynie jako centrum nauki.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9627
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Ogród Empty Re: Ogród

Pisanie  Rhaenys Targaryen. Pon Mar 16, 2020 10:38 pm

Nie zamierzała się kłócić, przynajmniej nie w tej sprawie. Jej samej jakaś wielka misja edukacji się nie widziała, po prostu jej zdaniem tak łatwiej byłoby im znieść pobyt tutaj. Sama jednak i tak nic nie zdziała, przy takim oporze nie było więc sensu ciągnąć tematu.
-Dobrze, skupię się bardziej na kulturalnych rzeczach. No i żeby wyglądało przyzwoicie, tutaj podobno potrafią oceniać bardziej po wielkości i wyglądzie podarku niż jego faktycznej wartości - skinęła głową. - Po prostu... tu jest tak całkiem inaczej niż w Volantis. Skoro mamy tutaj zostać wolałabym, żeby bardziej to wszystko upodobnić do Essos. Żebyśmy mogli podróżować gdzie i kiedy chcemy, a nie tylko siedzieć na miejscu - westchnęła. - Chociaż fakt, że gdybyśmy mieli ich wszystkiego uczyć, o ile zechcą, zajęłoby to całe pokolenia, a pewnie dalej nie byłoby to do końca to. Trzeba by im to albo narzucić siłą, albo i tak nie zrozumieją. A na pewno nie docenią.
Po usłyszeniu o cytadeli uniosła lekko brwi. Nie przyjmują kobiet? Strata wyłącznie dla nich. Słyszała zresztą jak przedmiotowo i pogardliwie potrafi się tutaj traktować kobiety, nie powinno więc ją chyba to zbytnio dziwić.
-Lys brzmi ciekawie. O ich wiedzy i umiejętnościach już słyszałam. No i chętnie odwiedziłabym więcej miejsc w Essos niż tylko Volantis.
Rhaenys Targaryen.
Rhaenys Targaryen.

Liczba postów : 175
Data dołączenia : 27/10/2019

Powrót do góry Go down

Ogród Empty Re: Ogród

Pisanie  Mistrz Gry Wto Mar 17, 2020 12:16 am

- Dziwni ludzie - mruknął Gaemon, kiedy córka podzieliła się z nim informacjami o tutejszych. - Ach... Szkoda, dziecko, że niedane ci było chociaż na chwilę zobaczyć Valyrii. Przy jej splendorze i bogactwie nawet Volantis ze swoim ogromnym portem i potężnym Czarnym Murem zdawało się jedynie nędznym żebrakiem przycupniętym na progu wspaniałego króla - powiedział lord Smoczej Skały, a w jego głosie dało się doszukać nutki żalu.
O nauczaniu mieszkańców Westeros już się nie wypowiadał. Szkoda było strzępić języka na dalsze mówienie o takim pomyśle.
- Zobaczymy, może kiedyś odwiedzisz więcej Córek Valyrii - rzucił. - Pentos na przykład jest ledwie rzut kamieniem od naszej siedziby.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9627
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Ogród Empty Re: Ogród

Pisanie  Rhaenys Targaryen. Wto Mar 17, 2020 12:48 am

-Trochę czytałam, trochę opowiadali nauczyciele. Jest też trochę rycin. Ale zapewne wszystko to jest niekompletne i nie oddaje ducha miejsca, a to jest coś nie do zastąpienia. Kto wie, może kiedyś uda się odbudować tę potęgę... kiedyś.
Okazuje się, że mogłaby zobaczyć Valyrię. Ba, mogłaby się urodzić w domu i przeżyć tam sporą część dzieciństwa. Kto jednak o tym wiedział. Lepiej było nie zobaczyć jej cudów i żyć teraz, niż zginąć wraz z nią. Chociaż czasami, kiedy patrzyła na smutek ojca, nie była do końca pewna, czy i on podziela jej zdanie.
-Bardzo chętnie bym je zobaczyła. Po przykładzie Volantis już wiem, że książkowe opisy nie mogą się równać zobaczeniu samego miasta. No i ludzie tam są... inni. Tacy swoi, nie to co dookoła.
Inny styl bycia, inna kultura. To, w czym, chociaż daleko od domu, próbowano ją wychować i co chciano jej przekazać. Mimo wszystko ona i jej rodzeństwo urodzili się w Westeros i jednak miało to na nich jakiś swój wpływ.
-Nie będę ci już przeszkadzać ojcze. Mam teraz trochę do zaplanowania i załatwienia. Jeszcze będziesz pewnie żałował, że tak naopowiadałeś mi o cudach Essos, kiedy więcej będę tam niż tu - pożegnała się z nim i popędziła do siebie. Miała długą listę spraw do załatwienia.


z/t
Rhaenys Targaryen.
Rhaenys Targaryen.

Liczba postów : 175
Data dołączenia : 27/10/2019

Powrót do góry Go down

Ogród Empty Re: Ogród

Pisanie  Rhaenys Targaryen. Sob Kwi 04, 2020 8:24 pm

02/02/10PZ


Rhaenys szła nieco sztywniej niż zwykle, chociaż próbowała zachować spokój. Niedługo może się dowiedzieć czegoś, co może przewrócić jej życie do góry nogami. Mimo wszelkich prób nie potrafiła podejść do tego bez emocji. Wzięła kilka głębszych wdechów nim podeszła do ojca i spróbowała się lekko uśmiechnąć.
-Podobno miałeś zajęcie od samego rana - zaczęła nie znajdując pomysłu na temat do pustego wstępu. - Raczej nie jest zaskoczeniem, że dosyć mocno mnie to zainteresowało. Zwłaszcza co z tego wyszło.
Potrafiła znaleźć sporo argumentów przeciwko temu pomysłowi i to naprawdę konkretnych i obiektywnych. Ale zdawała sobie sprawę, że kilka za również mogło się znaleźć, a i mogły pojawić się jakieś, o których pojęcia nie miała. Mimo wszystko jej ojciec potrafił kierować się bardziej sercem niż rozumem, a jego serce szczerze gardziło mieszkańcami Westeros.
Rhaenys Targaryen.
Rhaenys Targaryen.

Liczba postów : 175
Data dołączenia : 27/10/2019

Powrót do góry Go down

Ogród Empty Re: Ogród

Pisanie  Mistrz Gry Sob Kwi 04, 2020 9:43 pm

Po kilku minutach przeszukiwania ogrodów Rhaenys odnalazła swego ojca na jednej z węższych ścieżek, gdzie spacerował właśnie powoli między krzewami dzikiej róży. Kiedy lord Smoczej Skały odwrócił się słysząc za sobą kroki nadchodzącej córki jego bujne, srebrzyste włosy przecięły powietrze niczym błyszczący wodospad. Równie dobrze mogłyby być pokryte brokatem.
- Hmm... Niegrzeczne - ocenił sucho pan wyspy, kiedy córka tak bezpośrednio rozpoczęła rozmowę. - Jeszcze nic z tego nie "wyszło", powiedziałem temu prostakowi, że się zastanowię. Nie powiem by przypadł mi do gustu, ale miał jakieś argumenty na poparcie swojej kandydatury - poinformował Gaemon. - Innego kandydata tymczasem na razie brakuje. Czyżbyś miała już wątpliwą przyjemność rozmawiać z naszym gościem?
Lord ruszył dalej ścieżką, zapraszając córkę by do niego dołączyła skoro chciała rozmawiać. Ciekawe było, że do ogrodu udał się od razu po rozmowie. Czyżby zadawanie się z westeroskim barbarzyńcą aż tak go zirytowało, że szukał jakiegoś zacisznego miejsca by odetchnąć?

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9627
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Ogród Empty Re: Ogród

Pisanie  Rhaenys Targaryen. Sob Kwi 04, 2020 11:17 pm

Tak, zdawała sobie sprawę, że było to niegrzeczne, jednak liczyła, że raz w życiu może się tak zachować każdy i zostanie jej to wybaczone. Zwłaszcza, że ojciec jednak odpowiedział na jej niezadane w sumie pytanie, nie obraził się więc szczególnie mocno.
-Nie, jeszcze nie. Najpierw chciałam znaleźć ciebie i dowiedzieć się na czym stoję. Wolałam znać prawdziwą wersję zdarzeń, bo od niego mogłabym się dowiedzieć wersji mocno ubarwionej na jego korzyść - westchnęła. - Wiem, dla kandydatów z Essos jesteśmy za daleko, a tutaj jesteśmy obcy, wolą więc mariaże ze znanymi sobie rodami. Aż się dziwię, że ci Rosby znaleźli w sobie odwagę, by zapytać. I że w ogóle o tym pomyśleli.
Może odrobinkę ją to kuło, powoli nadchodził jej czas zamążpójścia, panny w jej wieku miały już wianuszek adoratorów, a ona... no właśnie. Fakt, że szczególnie się o nich nie starała, a i okoliczności były specyficzne, zawsze jednak delikatnie godziło to w jej dumę. Póki co nie śpieszno jej było do ślubu, ale chyba nadszedł czas, by poczynić ku temu jakieś minimalne starania, by mieć okazję znaleźć jednak jakąś lepszą partię.
Rhaenys Targaryen.
Rhaenys Targaryen.

Liczba postów : 175
Data dołączenia : 27/10/2019

Powrót do góry Go down

Ogród Empty Re: Ogród

Pisanie  Mistrz Gry Nie Kwi 05, 2020 5:09 pm

- Kontrolujemy dostęp do zatoki i tym samym handel zamorski w okolicy, to było tylko kwestią czasu, kiedy któryś z rodów zamieszkujących jej wybrzeże w końcu wpadnie na pomysł zwrócenia się do nas z jakąś propozycją - stwierdził Gaemon. - Do tego nasz rodowód jest wspaniały, nie ma co tu wiele mówić. Prawdopodobnie trudno też o znalezienie w okolicy kandydatki o większej urodzie, na pewno zatrzymujący się tu kupcy czy inni podróżni powoli roznieśli podobne plotki na kontynent.
Para Targaryenów powoli kontynuowała przechadzkę, wychodząc spomiędzy krzewów dzikiej róży i wchodząc na bardziej zacienioną ścieżkę skrytą pomiędzy strzelistymi sosnami żołnierskimi.
- To wszystko? Czy może chcesz się wypowiedzieć na temat tej partii?
W końcu jak na razie Rhaenys nie zrobiła nic poza niegrzecznym zakłóceniem lordowskiego spaceru. Gaemon ciekaw był więc czy córka miała w odszukaniu go jakiś cel ponad samo wypytanie co się dzieje pod wpływem emocji.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9627
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Ogród Empty Re: Ogród

Pisanie  Rhaenys Targaryen. Nie Kwi 05, 2020 10:46 pm

-Nasza pozycja jest dobra, raczej chodzi mi o to, że jesteśmy "obcy". A nasz rodowód tym bardziej może zniechęcać. Tak jak wieśniak nie stara się o szlachciankę, bo jest niemal pewny odmowy, tak może być i tutaj. Może to i barbarzyńcy, ale jednak wyczuwają hierarchię, a my w niej jesteśmy wysoko - odpowiedziała, argument o urodzie pomijając.
Jej zdaniem ich położenie nie było wcale tak różowe. Owszem, lokalizację mieli dobrą, a ich sława ich wyprzedzała, mimo wszystko kontrolowali ziemie raczej niewielkie, nie mieli tutaj jeszcze żadnych kontaktów czy koligacji, a ich egzotyczność i pozycja mogła odstraszać, bo przecież odrzucenie oferty mogło być odebrane jako obraza, lepiej było więc nie ryzykować. A jeśli jakiś lord szukał sobie żony jako kryterium wybierając jedynie urodę... cóż, może lepiej było tego nie komentować.
-Jeśli mogę... nie będę ukrywać, że z zamążpójściem mi się nie spieszy. Rozumiem jednak swoją pozycję i obowiązki. Jeśli jednak miałabym za kogoś wyjść, wyobrażałabym sobie kogoś jednak... lepszego. Ten kandydat nie jest zły, ale niezły to nie dobry. A nas stać na więcej. Może przy lekkim zaangażowaniu z naszej strony, ale jednak. W Essos na przedstawiciela rodziny o takiej wielkości i majątku nawet byśmy nie spojrzeli, tutaj więc chyba tym bardziej powinniśmy zachować standardy. Pokazać, że celujemy wysoko. Raczej nie liczę na ród królewski, oni wolą swoich wasali albo większych sąsiadów, ale z pewnością jest wiele bardziej znaczących rodów, którzy lepiej nadawali by się na naszego partnera.
Trochę się chyba rozgadała... cóż, trudno. Zależało jej na tej kwestii. Ślub przyjdzie prędzej czy później, ale mogła się chociaż postarać, by w tym dniu u jej boku był odpowiedni mężczyzna.
Rhaenys Targaryen.
Rhaenys Targaryen.

Liczba postów : 175
Data dołączenia : 27/10/2019

Powrót do góry Go down

Ogród Empty Re: Ogród

Pisanie  Mistrz Gry Pon Kwi 06, 2020 12:03 am

- Hmm... - westchnął lord Gaemon, przystając pomiędzy sosnami. - Możesz mieć rację, moja droga - stwierdził. - To nie byłaby najlepsza możliwa partia. Właściwie to chociaż nie jest zła, to rzeczywiście daleko jej do tego co byłoby osiągalne. Nie śpieszy nam się również tak bardzo z wydawaniem cię za mąż, masz jeszcze czas by przysłużyć się rodzinie w inny sposób swoimi talentami - powiedział pan Smoczej Skały. - Tylko następnym razem kiedy będziesz kupować skromny prezent dla jakiegoś barbarzyńcy poproś zarządcę o kilka monet. Rzucanie w kupców własną biżuterią sprawia, że wyglądasz na zdesperowaną i bez grosza przy duszy. To źle świadczy o całej rodzinie...
Smoczy Lord ruszył dalej przez ogrody.
- W takim razie idę udzielić naszemu gościowi odpowiedzi, która zapewne nie przypadnie mu do gustu.
Jeżeli Rhaenys nie miała nic więcej do dodania mogła towarzyszyć ojcu do wyjścia z ogrodów, jednak jej obecność w czasie rozmowy z Rosbym nie była przez lorda wymagana.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9627
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Ogród Empty Re: Ogród

Pisanie  Rhaenys Targaryen. Pią Cze 05, 2020 12:05 am

07/03/10PZ

Po kolejnej niespokojnej nocy Rhaenys miała już pewność, że musi coś zrobić z tą sytuacją. Jak pierwszy sen, chociaż budzący sporo wątpliwości i pytań, był na swój sposób zachwycający, tak ten, który miała dzisiaj, zostawił ją w nastroju co najmniej ponurym, nie odstępowało też od niej narastające uczucie niepokoju. Na śniadaniu się nie pojawiła, obiad ledwo tknęła. Widać było od razu, że coś się dzieje. Brat sobie żartował, że to z powodu wyjazdu ich gościa, ojciec posłał przez to co najmniej nieprzychylne spojrzenie. Jej matka chyba jednak wyczuła, że problem jest głębszy i po skończonym posiłku zabrała córkę do ogrodów. Przez dłuższy czas chodziły w ciszy, Rhae zbierała myśli i próbowała ułożyć to, co chciała przekazać. W końcu jednak z głośnym westchnieniem się poddała. To, co działo się ostatnio, wymywało się jej logicznemu i analitycznemu sposobowi myślenia.
-Mamo... jak wyglądała twoja sypialnia? Ta w Valyrii? - zaczęła od, zdawało by się, bardzo niewinnego pytania.
Może to wystarczy? Może zaraz otrzyma opis tak skrajnie różny od tego, co niedawno widziała, że będzie można było zakończyć temat bez jego rozpoczęcia? W tej chwili chciała mieć spokój i otrzymać potwierdzenie, że ma zbyt bujną wyobraźnię, jakaś jednak część chciała więcej tajemnic i informacji, prawdziwych, a więc chciała utwierdzenia w tym, że to nie były zwyczajne sny. Zdawało się więc, że jaką odpowiedź by nie otrzymała, będzie szczęśliwa i zawiedziona jednocześnie.
Rhaenys Targaryen.
Rhaenys Targaryen.

Liczba postów : 175
Data dołączenia : 27/10/2019

Powrót do góry Go down

Ogród Empty Re: Ogród

Pisanie  Mistrz Gry Pią Cze 05, 2020 4:00 pm

- Och? Dziwne pytanie, ale skoro już padło... - odpowiedziała lady Daenys, po czym ze szczegółami opisała swoją komnatę w Valyrii. Wyraz jej twarzy nie zdradzał żadnych emocji poza typowym dla niej spokojem z nutą melancholii. - Tak właśnie wyglądała.
Rhaenys mogła być teraz pewna, że to co ujrzała w swoim śnie było tym czego się spodziewała - komnatą jej matki. Ale jak? Doskonale przecież wiedziała, że nigdy nie dane jej było oglądać stolicy Włości przed dniem nadejścia Zagłady, a co dopiero mówić o zwiedzaniu pokojów swoich rodziców. No i... Jak to się miało do jej ostatniego snu? Czy to też była dziwna wizja, czy może jednak tym razem zwykły koszmar?
- W końcu ją widziałaś? - zapytała po chwili ciszy Marzycielka, zatrzymując się przy kwiatach i muskając je czule dłonią. Oderwała jeden, czerwony, i powąchała, uśmiechając się lekko. - Nie bądź zaskoczona - rzekła i wplotła kwiatek we włosy córki, tuż nad lewym uchem. - Wiedziałam, że ten dzień kiedyś nadejdzie. W końcu widziałam cię tamtej nocy, chociaż nie wiedziałam wówczas kim była ta osoba, dopóki nie zobaczyłam jak moje własne dziecko dorasta.
Pani Smoczej Skały ruszyła dalej wąską alejką, zagłębiając się pomiędzy krzewy dzikiej róży.
- Twój ojciec na razie nic nie wie, nie chciałam zawracać mu głowy takimi sprawami, póki nie nadejdzie ten dzień.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9627
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Ogród Empty Re: Ogród

Pisanie  Rhaenys Targaryen. Pią Cze 05, 2020 4:10 pm

Rhaenys chłonęła każde słowo matki. Zgadzał się każdy szczegół, każdy drobiazg. Czyli jej nocne przygody miały nie zakończyć się tak szybko. Chociaż po wizji z ostatniej nocy napawało ją to lekkim przerażeniem zastanawiała się co jeszcze dane jej będzie zobaczyć. Po zadanym pytaniu otworzyła szerzej oczy i spojrzała zaskoczona na swoją rodzicielkę. Czyli nie zdawało jej się? Naprawdę ją widziała? Ale jeżeli widziała ją ona, to czy widział ją również... ten ktoś?
-Nie wiedziałam, czy to prawda... czy w ogóle cokolwiek z tego jest prawdą... - powiedziała cicho. - Valyria... dom... był taki piękny... te wszystkie smoki... to było niesamowite.
Ruszyła dalej za matką mając w głowie coraz więcej pytań, nie wiedziała które zadać pierwsze, jak je ułożyć. Po każdej uzyskiwanej informacji wątpliwości było tylko więcej, wydawało się to nie mieć końca.
-Śniło mi się to na Tarth. Dzień wcześniej mówiłam jeszcze lordowi Edwynowi, że ja nic szczególnego nie potrafię - uśmiechnęła się lekko na myśl o tym chichocie losu, jednak uśmiech ten szybko zniknął. - Wczoraj też miałam sen, ale on... on nie był miły. Był straszny. Ale tak samo wyraźny jak pierwszy. I znowu ktoś mnie tam widział, ale tylko on, chociaż byli tam i inni ludzie. Czy jeśli widzisz w snach jakieś wydarzenia, to inni śniący mogą cię zobaczyć? Czy to jakoś łączy ludzi, którzy to potrafią?
Rhaenys Targaryen.
Rhaenys Targaryen.

Liczba postów : 175
Data dołączenia : 27/10/2019

Powrót do góry Go down

Ogród Empty Re: Ogród

Pisanie  Mistrz Gry Pią Cze 05, 2020 6:47 pm

- Tak, była piękna - potwierdziła Daenys, a w jej głosie znać było tęsknotę. - Niestety przeminęła w tragicznych okolicznościach. Wątpliwe, by kiedykolwiek miało powstać jeszcze równie cudowne miasto - westchnęła z żalem. - Chociaż słyszałam, że Volantis ogłosiło się jej spadkobiercą. Dość ambitnie i zuchwale...
Marzycielka pamiętała jeszcze jak ktoś powiedział jej o innym Smoczym Lordzie - Aurionie - który po Zagładzie ogłosił się w Qohorze cesarzem Valyrii i pomaszerował z wielką armią zebraną pośród tamtejszych ludzi zająć zgliszcza ich domu. Niestety czekał go los straszny, a świat miał już nigdy nie usłyszeć o nim więcej. Ciekawa była czy Volantis czeka podobny los w dążeniu do zagarnięcia spuścizny Włości.
- Trudno powiedzieć - odpowiedziała pani Smoczej Skały. - Sny są kapryśne, czasem dosłowne, czasem symboliczne... Czasami przyszłość, którą pokazują, jest pewna, zaś czasem można jej zapobiec. Dlatego trudno też powiedzieć kto może rzeczywiście zobaczyć śniących, aczkolwiek z mojego doświadczenia powiem, iż są to zazwyczaj ludzie posiadający podobny dar lub związani bliżej z tym co tutejsi uczeni - zapewne miała na myśli maesterów - określają mianem "wyższych tajemnic".
Lady Daenys nie pytała jednak o to co było w tym "strasznym" śnie. Do Rhaenys należała decyzja czy będzie chciała przywołać go jeszcze raz i podzielić się jego szczegółami.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9627
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Ogród Empty Re: Ogród

Pisanie  Rhaenys Targaryen. Pią Cze 05, 2020 7:36 pm

-Volantis jest piękne, zdecydowanie wyróżnia się teraz potęgą, ale to dalej nie jest to. Tym porównaniem jedynie tracą, bo ludzie zestawiając oba miasta widzą ich braki i niedociągnięcia. Widać bardzo bolało ich życie w cieniu Valyrii i chcieli w ten sposób zmienić swój wizerunek - pokręciła głową.
-Pierwszy był dosłowny, tu raczej nie ma wątpliwości. Krótki, ale tak bardzo dokładny. Ale ten drugi... - wahała się chwilę, ale nie widziała możliwości, by samej sobie teraz z ty poradzić. Nie miała wiedzy, doświadczenia, jej matka radziła sobie z tym już lata, pewnie wyrobiła sobie już jakąś intuicję. - Byłam w sali... ogromnej, jak pół naszego zamku. Było czterech mężczyzn o valyriańskiej urodzie. I oni robili... coś strasznemu komuś na stole. Chyba komuś. I to on mnie widział. Ale wyglądał jakby zmieniał się w jakieś zwierze albo demona. Miał rany na całym ciele, które świeciły, mówili nad nim coś w dziwnym języku... mamo, czy w Valyrii eksperymentowali z magią na ludziach? - spojrzała na nią.
Nie była pewna skąd wzięła ten pomysł, ale hej, intuicja? Interpretacja? Może kompletnie przestrzeliła, ale chyba jeśli ma się borykać z takimi snami dłużej, to musiała się nauczyć innego sposobu działania niż dotychczas.
Rhaenys Targaryen.
Rhaenys Targaryen.

Liczba postów : 175
Data dołączenia : 27/10/2019

Powrót do góry Go down

Ogród Empty Re: Ogród

Pisanie  Mistrz Gry Pią Cze 05, 2020 10:23 pm

- Bolało? Nie wiem czy to jest przyczyną ich zachowania - stwierdziła Daenys. - Każde z Wolnych Miast, poza Braavos, określa się jako jedną z Córek Valyrii. Volantis wiele razy wzywało pomocy Włości, a wielu Smoczych Lordów miało w tym mieście mniejsze lub większe powiązania - powiedziała. - Zachowują się bardziej jak dziecko, które chce pokazać, że jest godne swojego rodzica. Póki Valyria istniała nie mieli szansy się przed nią wykazać.
Kiedy Rhaenys zaczęła opowiadać o swoim śnie jej matka wskazała na jedną z ogrodowych ławeczek, na której mogły przysiąść na czas reszty rozmowy. Sala ogromna niczym pół Smoczej Skały i reprezentanci ich ludu. Zdecydowanie brzmiało jak Valyria.
- Owszem - przytaknęła Daenys, kiedy padło ostatnie pytanie. - Nawet wśród ludzi mieszkających w Westeros krążą te plotki mówiące, że Smoczy Lordowie parali się czarnoksięstwem. Dla nas było to coś więcej niż tylko plotki - oznajmiła. Przed oczyma Daenys przemknęło wiele wspomnień związanych ze wspaniałym miastem w jakim żyła przed laty oraz z jego mieszkańcami. - Chociaż nie mogę sobie przypomnieć by w naszym domu działo się kiedykolwiek coś takiego jak to co opisujesz.
Czy w takim razie to oznaczało, że jej matka mogłaby zrobić coś takiego jak to co ujrzała w swojej wizji gdyby tylko chciała? Nie robili w Valyrii nic podobnego, ale czy to oznaczało, że robili inne rzeczy?
- Podobno ci, którzy władają obecnie kolonią w Gogossos dopuszczają się czynów podobnych do tych, o których mówisz. Trudno mi jednak powiedzieć czy podobna wiedza rzeczywiście przetrwała, czy jest to jedynie wyolbrzymienie okrucieństwa jakie panuje w tamtym mieście.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9627
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Ogród Empty Re: Ogród

Pisanie  Rhaenys Targaryen. Sob Cze 06, 2020 12:40 am

-Może i tak, ale zabieranie rodzicielskich tytułów bez zasłużenia na nie samemu nie jest do końca rozsądne. Ktoś w końcu może wypomnieć, że nie dorasta się do narzuconych sobie standardów - i w sumie można było powiedzieć, że właśnie dokładnie to się działo. Nikt przecież nie wątpił w potęgę Volantis, to dopiero w porównaniu z Valyrią jego splendor przygasał.
Kiedy otrzymała potwierdzenie od matki spojrzała na nią dopiero po chwili. Wahała się z zadaniem tego pytania, bała się wręcz, ze matkę urazi, dostała natomiast odpowiedź twierdzącą i to wypowiedzianą spokojnym tonem. Nie tego się spodziewała. Magia? Oczywiście. Jakieś eksperyment? Pewnie i tak. Ale coś takiego? Miała cały czas przed oczami wzrok tego cierpiącego człowieka. Jego błagalny wyraz twarzy. To nie był sen. To było prawdziwe, ludzkie istnienie. I to raczej niezwykłe, jeżeli jej teoria o połączeniu ludzi z sennymi wizjami była prawdziwa.
-To jest ta strona magii, której się zawsze bałam - powiedziała cicho po dłuższej chwili milczenia. - I z powodu której nie chciałam mieć z magią nic wspólnego.
Podobne praktyki idealnie wręcz pasowały do jej podejrzeń, że to właśnie magiczne eksperymenty mogły ściągnąć zagładę na Valyrię. W końcu to był tylko jeden przypadek, jeden skrawek, jak wielu rzeczy nie widziała. Skoro więc nie było oporów, aby eksperymentować na ludziach mogli eksperymentować na wszystkim... smokach pewnie też.
Rhaenys Targaryen.
Rhaenys Targaryen.

Liczba postów : 175
Data dołączenia : 27/10/2019

Powrót do góry Go down

Ogród Empty Re: Ogród

Pisanie  Mistrz Gry Sob Cze 06, 2020 5:29 pm

- Valyria została zbudowana na ogniu i krwi, a ta druga nie tyczy się jedynie przelanej w walce - powiedziała Daenys. - Wszystko ma swoją cenę. Czym wspanialszy wyczyn, tym jest ona większa - oznajmiła spokojnie. - Niektórzy jednak robili o kilka kroków za daleko w poszukiwaniu jeszcze większej władzy niż ta, którą już posiadali. Smoczy Lordowie posiadali jej zaś całkiem sporo, jak zapewne się domyślasz.
Marzycielka ułożyła dłoń na ramieniu córki, próbując podnieść ją na duchu.
- Widziałaś przeszłość, nic z tego już nie pozostało. Jedynie dymiące ruiny pośród niespokojnego morza - rzekła, acz nie mogła też nie skarcić odrobinę córki. - Pamiętaj też, jesteś krwią smoka. Nie powinnaś wpadać w taki stan przez wizję jednej, przeszłej śmierci. Świat jest okrutny, gorsze rzeczy niż to co widziałaś mogą dziać się nawet w tej chwili, nie ma sensu w przejmowani się tym na co nie ma się wpływu.
Trudno było się kłócić w tej sprawie z kimś takim jak lady Daenys. Ona miała nieprzyjemny los widzieć śmierć nie jednej osoby, a całej swojej cywilizacji.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9627
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Ogród Empty Re: Ogród

Pisanie  Rhaenys Targaryen. Sob Cze 06, 2020 11:43 pm

-Wyznaczanie granic, zwłaszcza dla siebie, jest chyba jedną z trudniejszych rzeczy. Smoczy Lordowie potrafili wiele, to im chyba jednak nie wyszło - skinęła głową.
Matka rzadko karciła, jeżeli w ogóle. Od tego był raczej ojciec, zdecydowanie mocniej stąpający po ziemi. Zahaczyły jednak o tematy, które dla Daenys były szczególnie ważne, w takich momentach nawet Marzycielka potrafiła stać się poważna i rzeczowa.
-Masz rację. Po prostu... trochę tego dużo. To nigdy nie była moja rzecz, ja byłam od książek i nauki, nie od magii. Nie sądziłam, że mam w tym kierunku predyspozycje - westchnęła. - Chyba po prostu muszę się z tym oswoić... spojrzeć z innej strony.
Nie wiedziała czy powinna odpuścić i przyjmować wszystko jak leci czy podejść do tego jak do każdego innego problemu i spróbować go rozpracować. Szukać książek, uczonych, pogłosek. Czegoś naukowego do zaczepienia, przynajmniej na tyle, na ile było to możliwe.
-Jak ty sobie z tym radzisz? Ze snami które cię przerażają, albo nie dają odpowiedzi, a wzbudzają niepokój?
Rhaenys Targaryen.
Rhaenys Targaryen.

Liczba postów : 175
Data dołączenia : 27/10/2019

Powrót do góry Go down

Ogród Empty Re: Ogród

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 1 z 3 1, 2, 3  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach