Aerion Blackfyre

Matka natura obdarzyła Aeriona, księcia Czarnej Zatoki, szarymi, gęstymi włosami z białymi, jasnymi przejaśnieniami rozchodzącymi się od góry, aż po same końce. Najdłuższe z kosmyków sięgają aż do ramion, pełzając zarówno z tyłu głowy, jak i na przodzie – zachodząc na fioletowe, jasne oczęta. Sam wzrok mężczyzny nie budzi zgrozy, lecz zaufanie. Twarz delikatna i gładka mogłaby złudnie sugerować, iż Blackfyre’a cechuje niewinność. Proste brwi nad szerokim nosem oraz pełne, sine niczym od zimna, wargi – tak niewinnie wygląda książę. Choć najczęściej rzeczy najbardziej oczywiste okazują się takimi, których byśmy się nie spodziewali. Wygląd nigdy nie idzie w parze z charakterem – nie ma takiej reguły. Aerion dorównuje swym rówieśnikom pod względem siły i zwinności. Brak mu także kompleksów, a przynajmniej tych z dziedziny ciężkich. Zaczął tym samym wykorzystywać bezgrzeszny wizerunek na swoją korzyść.

W młodości towarzyszyło mu wiele osób. Od każdej z nich, bez wyjątku, wyciągnął jakąś lekcję. Nauczył się dbać o własne ciało i odpowiednio do sytuacji oraz uroczystości dobierać odzienie. Wyprowadził własny styl ubierania się, który równocześnie nigdy znacząco nie odbiegał od ubioru osób, z którymi się wychował. Najczęściej wśród noszonych przez niego kolorów dominuje czerń, czerwień, choć również i biel. Rzadko, lecz jest używana, by podkreślić kolor włosów i wpasować się do jasnych ocząt. Ponadto przewiewne ubrania w tymże kolorze leżą korzystnie na średnio rozbudowanym ciele księcia. Średnio bowiem regularne treningi wypracowują zarysy mięśni, choć sam Aerion nigdy nie jadał dużo, by stać się chodzącym, napakowanym rycerzem.