Wybrzeża Pięknej Wyspy

Na Piękną Wyspę przybyły floty Drummów oraz Saltcliffe'ów, obie zdeterminowane by zdobyć na niej jak najwięcej łupów. Osaczeni przez wody mieszkańcy nie mieli wielu miejsc by się ukryć, ani wielu możliwości ucieczki. Kto mógł schronił się w Pięknym Zamku, inni próbowali uciekać na łódkach rybackich na kontynent, pozostałym pozostała desperacka próba znalezienia kryjówki lub walki. Ostatnie dwa z tych rozwiązań okazały się straszliwym błędem. Żelaźni Ludzie przeczesywali wyspę dokładnie, a jakiekolwiek próby stawienia oporu kończyły się tragicznie. Uzbrojone bandy najeźdźców z łatwością rozbijały grupy prowizorycznie uzbrojonego chłopstwa prowadzone przez rycerzy z Pięknej Wyspy.
Zarówno lord Drumm, jak i lord Saltcliffe nie mieli wystarczających sił by próbować zająć zamek lorda Farmana samodzielnie, ale podczas plądrowania jego włości doszli do porozumienia. Po kilku dniach grabieży siły obu żelaznych lordów razem stanęły pod murami Pięknego Zamku. Oblężenie zostało rozpoczęte.