Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Dziedziniec

Go down

Dziedziniec Empty Dziedziniec

Pisanie  Vernon Royce. Nie Wrz 15, 2019 4:25 pm

***
Vernon Royce.
Vernon Royce.

Liczba postów : 13
Data dołączenia : 05/08/2018

Powrót do góry Go down

Dziedziniec Empty Re: Dziedziniec

Pisanie  Vernon Royce. Nie Wrz 15, 2019 4:47 pm

20 października 336 AC


Vernon wrócił do zamku czując w sobie duży niepokój. Będzie musiał teraz wszystkim przekazać, że już nie są częścią Doliny, a Siedmiu to fałszywi i plugawi bogowie. To zrozumiałe, że rody czasami były zmuszane, aby zmieniać strony i władców, ale to była sytuacja nadzwyczajna. Zupełnie obcy najeźdźca, o obcej kulturze, języku, nienawidzący wiary w Siedmiu.

Wjechali powoli na dziedziniec. Widział, jak straż przy bramie, na murach i w oknach przygląda im się z zaciekawieniem. On tylko spojrzał na nich ponuro. Zszedł z konia i przeszedł do wielkiej sali, w której kazał zebrać cały dwór, rodzinę i ważniejszych ludzi. Ogłosił im postanowienia pokoju. Odpowiedzią było milczenie i niezadowolone, niemal wrogie spojrzenia. Pokiwali głowami z niezadowoleniem, ale zgodzili się na tę decyzję. A więc pierwsze skutki haniebnego pokoju właśnie spadły na głowę dwudziestolatka.

Kazał przygotować spis armii, uzbrojenia i skarbca, aby przedstawić go nowemu królowi tych ziem. Wkrótce bramy Runestone stanęły otworem w oczekiwaniu, aż armia krasnoludów przez nie przejdzie.
Mury i wieże były obsadzone zbrojnymi i łucznikami, zaś na dziedzińcu czekał Vernon przebrany już w eleganckie, acz skromne szaty. Po jego prawej stronie stała jego matka z dwórkami, a po jego lewej, bratankowie i bratanice. Za nimi ustawił się tłum dworzan, wśród których pewnie mógł się gdzieś przechadzać jego stryj Robar.
Vernon Royce.
Vernon Royce.

Liczba postów : 13
Data dołączenia : 05/08/2018

Powrót do góry Go down

Dziedziniec Empty Re: Dziedziniec

Pisanie  Thogg III Droghrim. Nie Wrz 15, 2019 5:11 pm

Oczekiwali, oczekiwali i w końcu bramy Runestone zaczęły się przed nimi rozwierać. - A więc udało się. - pomyślał Thogg i ujrzał na twarzach wielu wojowników ulgę. Mimo to rozkazał utrzymać koncentrację i czujność, gdyż niezbyt podobały mu się wojska obsadzające mury i wieże. Wysłał więc przodem dwie setki lorathijskich pieszych i setkę pieszych Żelaznych Tarcz, by rozbroili wojska Runestone przynajmniej tymczasowo. Jednocześnie wszyscy strzelcy ochraniani przez tarczowników mieli podejść bliżej zamku i w razie zdrady zasypać twierdzę gradem strzał i bełtów.
Kiedy dano znak, że załoga zamku została rozbrojona, Thogg w asyście dwóch dziesiątek najbardziej doświadczonych ibbeńskich pieszych w ciężkich pancerzach, z tarczami i szerokimi toporami ruszył w stronę zamku, a za nim jeszcze trzy setki pieszych Żelaznych Tarcz. W towarzystwie czarnobrodego tłumacza powitał nowego Namiestnika Pierwszych Ludzi z Runestone i przyjął od niego raporty dotyczące zamku. Ludzi jak się okazało było o wiele więcej, niż się spodziewał, zaś broni im brakowało. Na szczęście w Gulltown mieli aż nadto zapasów uzbrojenia, toteż nie powinno być z tym problemu. Na raport dotyczący skarbca spojrzał pobieżnie i zdecydował zabrać jedynie pięć tysięcy sztuk złota.
- Twoja matka. - natychmiast zaczął tłumaczyć czarnobrody. - Wraz z dziećmi w wieku do sześciu lat może pozostać na zamku, jeżeli chce. Reszta rodziny ma być gotowa do podróży jutro nad ranem. Odeskortuje ich nasza jazda, która zabierze z miasta uzbrojenie dla Twoich ludzi i powróci pod zamek. Wystawisz część swoich ludzi w pole, by wsparli nasze dalsze działania. - zamilkł na chwilę. - Jutro wyruszam pod Iron Oaks, jeżeli chcesz możesz ruszać ze mną. Stacjonująca pod zamkiem armia ruszy w stronę zamku Redfort. Twoi ludzie w większości ruszą wraz z nimi. W zamku zostanie część Twoich ludzi i część naszych. - Thogg ruszył przez dziedziniec, zmuszając Vernona by zrobił to samo.
- Mówiłeś, że nie masz żony. Wśród jeńców mamy członków rodzin zdobytych zamków i ich domowników, możesz wybrać którąś spośród nich. Albo... po wojnie poszukać przyszłej małżonki wśród możnych Północy. Ze względów dość oczywistych król nie może zaproponować małżeństwa z ibbeńską kobietą. Aha, niech Twój mester do końca dnia określi ilość zapasów, jakie posiadacie na zimę. W miarę możliwości postaramy się wesprzeć ludność Runestone jakimiś zapasami. Twoi ludzie pozostający w zamku zajmą się ich rozdysponowaniem. - Thogg zamierzał pozostać w zamku do następnego dnia, a następnie ruszyć w dalszą drogę. Armia miała odpocząć pod zamkiem i następnego dnia ruszyć w stronę Redfort...

Thogg III Droghrim.
Thogg III Droghrim.

Liczba postów : 131
Data dołączenia : 26/12/2017

Powrót do góry Go down

Dziedziniec Empty Re: Dziedziniec

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach