Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Wielka Sala

Go down

Wielka Sala Empty Wielka Sala

Pisanie  Mistrz Gry Wto Maj 28, 2019 8:46 pm

***
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9646
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Wielka Sala Empty Re: Wielka Sala

Pisanie  Mistrz Gry Sro Maj 29, 2019 5:50 pm

16 sierpnia 336 AC,
późny wieczór

Pachołek doprowadził Adriena i Dratane do wielkiej jadalni i oddalił się. Sala była pełna rycerzy; jedynie parę miejsc pozostało wolnych. Panował spory gwar, w większości męskich głosów. Szukając miejsca minęli łysego weterana, który chwiejąc się wylał za siebie kufel piwa, chlapiąc buty i kawałek spodni idących, i zaśmiał się w głos. W powietrzu unosiła się kakofonia zapachów, zdominowanych przez pieczone mięso i smród piwa. Powietrze było ciężkie, dopełniając się do półmroku, który panował w pomieszczeniu.
- Hej, hej! - Z naprzeciwka, sprzed jakichś dwudziestu jardów machała im znajoma reka. Ser Arthur Brownhill wstał z miejsca i uśmiechał się szeroko. - Chodźcie tu, zrobimy Wam miejsce! - przywołał ich. Jeśli usiedli wraz z nim, przedstawił im po kolei swoich pozostałych towarzyszy. Poza znajomym Oskarem był tam Ruther z Wilczego Gaju, "Szkarłatny Rycerz" o imieniu Franck i Edmund Connington, daleki krewny lorda Conningtona i giermek nieobecnego chwilowo ser Thomara Cheetera. Zawieranie znajomości przerwało jednak przybycie znajomego parobka, który powiedział:
- Milordy, gościna gotowa, schodami na drugie poziomy i ze schowkiem trzecie lewe. I milord milordów jużci Was przyjmie, jak chceta.





Ojciec
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9646
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Wielka Sala Empty Re: Wielka Sala

Pisanie  Adrien Sterne. Czw Maj 30, 2019 2:53 pm

Po wkroczeniu do sali w nozdrza Adriena uderzył zapach pieczonego mięsa i alkohol, elementy nieodzowne każdej uczty. Nie przybył tu jednak po to, by zachlać mordę, dla niego równie dobrze mogłoby tej całej fety nie być, no ale skoro jednak na nią zdążył, to a nuż będzie miał okazję, by poznać co ważniejsze osobistości. Większości zebranych raczej nie znał, co najwyżej mógł o nich kiedyś usłyszeć, ale ci, którzy znali jego, prędko go do siebie przywołali. Sterne gestem dłoni zatrzymał i oddelegował Dratane. Nie musiała ciągle za nim chodzić i pilnować na każdym kroku, ale że była osobą mocno nietowarzyską, to stanęła trochę na uboczu, gdzie nadal miałaby oko na swojego pana.
Adrien podszedł do grupki, pośród której wyczekiwał go już Arthur Brownhill. Zanim zajął miejsce powitał każdego z wymienionych mężczyzn i zakodował sobie w głowie ich nazwiska. Chciał tuż po tym wypowiedzieć swoje słowa, lecz przerwał mu w tym parobek. - Tak, tak, dziękuję. Rzeknij lordowi, że moja sprawa może ścierpieć chwilę zwłoki. - odparł słudze i zwrócił się już do rycerzy.
- Miło mi waszmościów poznać. Tak zapytam, z jakiej okazji cała ta uczta? Ostatnimi czasy, będąc szczerym, nie widzę zbytnich powodów do świętowania. - w oczekiwaniu na odpowiedź oderwał kawałek kiełbasy i piętkę chleba.
Adrien Sterne.
Adrien Sterne.

Liczba postów : 9
Data dołączenia : 23/05/2019

Powrót do góry Go down

Wielka Sala Empty Re: Wielka Sala

Pisanie  Mistrz Gry Czw Maj 30, 2019 10:41 pm

- Yo jest! - Parobek kiwnął głową i szybki krokiem oddalił się od rozmawiający. Na pytanie Adriena od razu chrząknął ser Ruther. Rycerz z Wilczego Gaju wyglądał już na starszego - w wieku podobny był do ser Arthura. Posiniaczony paroma bliznami na twarzy miał także drobne problemy z uzębieniem, a mianowicie brakowało mu połowy zębów po prawej stronie szczęki. Obleczony był w niezdobioną, trochę zdartą tunikę.
- Pewno chcą pokrzepić swoich ludzi. Dla wielu to będzie ostatnia uczta w życiu. Wszyscy słyszeli o porażce króla, więc chcą, żeby chociaż przed walką się syto najedli i napili.
- No i lord lubi uczty - wtrącił ser Arthur, a Ruther w milczeniu kiwnął głową. W tym czasie ktoś podsunął Sternowi kufel pod dłoń. Do jego nozdrzy trafił intensywny smród chmielu. - Ale tak naprawdę z nami, zwykłymi rycerzami, rzadko dzielą się takimi informacjami.


Ojciec
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9646
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Wielka Sala Empty Re: Wielka Sala

Pisanie  Adrien Sterne. Sob Cze 01, 2019 12:39 pm

W przeciwieństwie do sir Ruthera, a także wielu innych doświadczonych rycerzy, po Adrienie próżno było szukać jakichkolwiek blizn, ubytków i innych uszkodzeń. Być może przez to w oczach innych mógł uchodzić jeszcze za nieupierzonego rycerzyka, lecz prawda była ciut inna, gdyż w rzeczy samej Adrien posiadał blizny, i to nawet wiele. Znakomita większość jednak pozostawała ukryta pod ubraniem i zbroją. Gdyby się teraz rozebrał, to wszyscy ujrzeliby prawdziwy kanion blizn na ciele Sterne.
Westchnął i spojrzał po zebranej grupie nobilów, po czym zagryzł trzymaną już w dłoni kiełbasę. Przełknąwszy, odpowiedział. - Dbanie o morale jest nieodzowne, ale nie ma co zakładać, że jeśli przegraliśmy bitwę, to i wojnę. Wciąż jeszcze wiele można zrobić, jestem tego pewien.
Tak, Adrien postanowił z całej siły przyjąć postawę jak najbardziej optymistyczną, chociaż z natury był wielkim sceptykiem. Nawet jeśli wróg przeważa, to nie ma co kusić losu i budować czarne scenariusze.
- Pewnie, że rzadko. Rycerz rycerzem, jak przychodzi co do czego, to jesteśmy jedynie pionkami na bitewnej planszy. - po chwili spojrzał na podstawiony kufel. Smród chmielu nie był mu obcy, tylko że nie przyszedł tutaj wraz z innymi na ucztę, chlać się i bawić. Inne priorytety miał w głowie. Mimo to, żeby nie być nieuprzejmym, wychylił kufel i duszkiem wypił całość, uprzednio zderzając się z innymi. Od jednego kufla mu w głowie nawet nie zaszumi, więc nie ma co się przejmować.
- Panowie wybaczą, ale będę musiał jeszcze spotkać się z lordem. Niebawem wrócę. - po tych słowach wstał od stołu i ruszył w wyznaczonym celu.
Adrien Sterne.
Adrien Sterne.

Liczba postów : 9
Data dołączenia : 23/05/2019

Powrót do góry Go down

Wielka Sala Empty Re: Wielka Sala

Pisanie  Mistrz Gry Sob Cze 01, 2019 3:21 pm

Wszyscy zgromadzeni także unieśli swoje kufle do toastu i zgodnie je wypili.
- Za naszego nowego przyjaciela!
Chwilę później Adrien wstał od stołu i ruszył w kierunku końca sali, gdzie zazwyczaj przesiadywały najważniejsze osobistości na uczcie. Jak cień ruszyła za nim Dratane, trzymając jednak odpowiedni dystans paru metrów. Szybko dotarli do końca stołu, gdzie na podwyższeniu zasiadało trzech mężczyzn. Skrajnie po lewej mieściło się miejsce wysokiego mężczyzny w biało-czarnym kubraku i opadającym do tyłu płaszczu. Po środku siedział młodszy mężczyzna w złoto zdobionej tunice. Akurat jakiś służący podszedł do niego, a ten mu coś próbował wytłumaczyć. Po prawej zaś był człowiek w wełnianej koszuli. Był w wesołym nastroju (akurat śmiał się z jakiegoś żartu) i co jakiś czas sięgał do kielicha z winem. Gdzieś z boku Sterne mógł dostrzec także znajomego parobka. Na widok nadchodzących Adriena i Dratane podbiegł do mężczyzny po prawej i szepnął mu parę słów na ucho, równocześnie wskazując na idących swoim paluchem. Ten momentalnie obrócił głowę w ich stronę, obdarzając ich uśmiechem.
- Ser Sterne, tak? - Sięgnął po jakiś pusty kielich na stole i przyciągnął go do siebie, wraz z dzbanem wina. - Lubisz czerwone arborskie? Mi zawsze pomaga uspokoić się przed bitwą. - Nalał z dzbanka do dwóch kielichów - tego pustego i własnego, z którego już wcześniej pił. Pchnął ten pierwszy w stronę Adriena. - Dobrych rycerzy nigdy u nas za wiele... ale szczerze mówiąc pierwszy raz o Tobie słyszę? Opowiedz mi coś o sobie i powiedz, jak mogę Ci pomóc?


Ojciec
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9646
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Wielka Sala Empty Re: Wielka Sala

Pisanie  Adrien Sterne. Pon Cze 03, 2019 5:50 pm

Na całe szczęście kolejek interesantów do lorda nie było. Każdy tutaj się bawił, ale jak już zdążył zauważyć i zasłyszeć, to robią to z obawy i przestrachu. W chwili kryzysu każdy zaglądał do kufla i żłopał jego zawartość, byleby tylko odwlec myśl o nieuchronnym. Adrien w tej kwestii był zgoła inny, alkohol traktował jako element dobrej zabawy, nie jako ucieczkę od problemów. W każdym razie, skoro to już zostało jasno powiedziane... w pewnej odległości dostrzegł pana tego miejsca i okolicznych ziem. Jego aparycja nie przykuwała uwagi, aczkolwiek widać było po nim, że on ma tu najwięcej ,,ale''. Dwaj mężczyźni obok niego nie byli znani naszemu bohaterowi, aczkolwiek fakt, że siedzieli na takich miejscach wskazywał, że są wysoko postawieni na tym dworze. Po podejściu Adrien ukłonił się po rycersku i w serdeczny sposób przytaknął lordowi, że oto on - Sir Adrien Sterne.

Widząc przyciągany kielich już wiedział, co się święci, a kiedy padło pytanie, to odpowiedział bez zastanowienia. - Wybacz panie, zwykłem zachowywać wstrzemięźliwość. Nie pijam, szczególnie win. - powiedział, licząc, że tutejszy pan i władca raczy zrozumieć, że niektórzy nie byli fanami alkoholizacji.
- Jestem Sir Adrien Sterne z Końca Burzy, syn Alexandry Sterne i Kassandry z Siderealów, weteran z czasów oblężenia Wendwater, patriota i aktualnie rycerz bez ziemi. Nie przybywam tu, by o pomoc prosić, lecz po to by pomoc zaoferować. Przyuczano mnie taktyki i strategii wojennej, wiem jak walczyć, jak dysponować i kierować potencjałem ludzkim, efektywne wykorzystanie inżynierii wojskowej także nie jest mi obce. - pauza - Jest jeszcze coś, co mogę zaoferować i zagwarantować królowi Durranowi... bezwzględną lojalność i walkę do ostatniego tchu. - przedstawił się najlepiej jak mógł. Ojca Adriena znało wiele osób, choć lord Wroniego Gniazda akurat nie musiał... co w rzeczywistości nie było wcale ważne. Prawda była taka, że musiał wzbić swój ród na wyżyny, gdyż póki co brodził po nizinach. Obserwował reakcji możnego, za chwilę prawdopodobnie dowie się czy zostanie wcielony do armii(czego był pewien) i do jakiej jej sekcji(czego już pewien nie był ani trochę).
Adrien Sterne.
Adrien Sterne.

Liczba postów : 9
Data dołączenia : 23/05/2019

Powrót do góry Go down

Wielka Sala Empty Re: Wielka Sala

Pisanie  Mistrz Gry Sro Cze 05, 2019 8:26 pm

- Rozumiem. - Lord odstawił kielich z winem, dalej sącząc napój ze swojego. Lekko się uśmiechając wysłuchał w ciszy wszystkiego, co Adrien miał do powiedzenia. - Rzeczywiście, bogaty bagaż doświadczeń i niezwykłe umiejętności. W obecnej sytuacji przyda nam się każdy wierny i zarazem dobry żołnierz. - Kolejny łyk wina. - Na początek mogę Ci przydzielić niewielki oddział zwiadowczy - myślę, że tak do dwunastu ludzi. Musimy odnaleźć króla Durrana i zorientować się w sytuacji na froncie. Nasz marsz na północ trwa powoli, ale wymaga dokładnych przygotowań, żeby nie powtórzyć porażki spod Końca Burzy. Skoro nie pijesz, mogę przydzielić Ci ludzi jeszcze w nocy, ale pewnie po podróży będziesz zmęczony, więc możesz jechać i rano. Przemyśl czego i kogo będziesz potrzebował. Myślę, że Twoje zapewnienia i poświadczenie wiernych rycerzy powinno na razie wystarczyć. A Wy co o tym sądzicie? - Dondarrion obrócił się w stronę pozostałych lordów. Ten z lewej, zajęty akurat jakąś zabawą z jednym z swoim ludzi, wzruszył ramionami. Ten po środku, przysłuchujący się rozmowie, po chwili milczenia także kiwnął głową. - Rób jak uważasz. -


Ojciec


Ostatnio zmieniony przez Mistrz Gry dnia Pią Cze 07, 2019 8:59 am, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9646
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Wielka Sala Empty Re: Wielka Sala

Pisanie  Adrien Sterne. Czw Cze 06, 2019 7:06 pm

Adrien odetchnął z ulgą, że jednak udało mu się przekonać lorda o swej wartości. Teraz mógł być całkowicie pewien, że otrzymał szansę wykazania się i być może szybszego awansu społecznego. W każdym razie udało się, bycie dowódcą oddziału, jakiegokolwiek tak naprawdę, było nieporównywalnie lepsze od bycia podwładnym byle dziesiętnika lub po prostu bycia szarym szeregowcem. Tak przynajmniej coś znaczył, co prawda wciąż niewiele, ale zawsze coś i należało to docenić. Sterne więc zgiął lekko kark na znak szacunku i przyswoił sobie informacje.
- Dziękuję, panie. - rzekł krótko. Wyglądało na to, że Adrien oraz nowo sformowana kompanija miała za zadanie pełnić rolę jak najbardziej mobilnej straży przedniej. Zadanie wydawało się o tyle trudne, że istniało olbrzymie ryzyko napotkania wroga, jego awangardy. Być może rola Adriena będzie zależeć od tego, w jakim miejscu dojdzie do decydującej bitwy. Zważywszy na rolę zwiadu w sztuce wojennej nie było to wcale wykluczone. No, ale nie ma co narzekać, ani się przejmować, w końcu to wojna, nie ma i nie będzie tak łatwo, a już na pewno nie kiedy Shireen przeważa.
- Niech przynajmniej połowę składu drużyny stanowią lekkozbrojni, reszta, nie licząc mnie, lepiej by specjalizowała się w tropicielstwie, traperstwie, ewentualnie także w subtelnych zabójstwach. Jeżeli na stanie są konie, będę rad, jeśli znajdą się w naszym tymczasowym posiadaniu. Wyruszymy nad ranem, niech moi przyszli podkomendni się nie spiją. - przedstawił swoje warunki. Do rana jeszcze kawałek, mógł więc odpocząć i pozbierać myśli, zanim rzuci się na głęboką wodę. Do drużyny rzecz jasna dołączy się jeszcze Dratane, na pewno nie będzie siedziała z założonymi rękoma w Orlim Gnieździe. Jeżeli lord nie wyraził żadnych obiekcji, oznajmił, że udaje się na spoczynek. Na odchodne poinformował jeszcze o tym samym znajomych już rycerzy, by nie czuli się zbyt chamsko opuszczeni przez Sterne.
Adrien Sterne.
Adrien Sterne.

Liczba postów : 9
Data dołączenia : 23/05/2019

Powrót do góry Go down

Wielka Sala Empty Re: Wielka Sala

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach