Korytarze
Strona 1 z 1 • Share
Re: Korytarze
28 sierpnia 336AC
Krążenie po komnacie jaka została jej przydzielona nie było odpowiednie. Nerwy aż ją rozpierały, niepokój i brak wiadomości jeszcze bardziej. Sen...sen to przyjemność, jednak dla niej był ostatnio koszmarem. Nawet mleko makowe nie pomagało tak jak powinno. Nie wiedziała co się z nią działo. Jak zasypiała to mocno na długo. Jak nie mogła spać tak nie spała godzinami. Z westchnieniem ostatecznie skierowała się w stronę korytarza. Po prostu zaczęła po nim krążyć starając się uspokoić własne myśli, własny niepokój. Matka do tego była coraz słabsza przez ciążę i stres. Przez głowę przechodziło jej setka myśli, co powinna zrobić, czego się łapać by zabić czas. Nie miała pojęcia gdzie spocząć by chociaż chwilę skupić się na zwyczajnych rzeczach. Jednak nie mogła. Myślami nadal była w swoim rodzinnym domu, gdzie teraz ta przeklęta ciotka postanowiła się osiedlić. Co mogła jeszcze zrobić? Podeszła do wnęki, z której miała dobry widok na dziedziniec i podparła się nieco na zimnym marmurze i spojrzała w dal.
Alysanne Baratheon.- Liczba postów : 60
Data dołączenia : 01/06/2018
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|