Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Cech Alchemików

Go down

Cech Alchemików Empty Cech Alchemików

Pisanie  Mistrz Gry Sro Lis 16, 2022 11:53 pm

***
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9639
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Cech Alchemików Empty Re: Cech Alchemików

Pisanie  Thogg Gragon Sob Lis 19, 2022 11:29 pm

Piąty dzień Jedenastego Księżyca roku Siódmego Po Podboju



Po sprawdzeniu tutejszych ofert handlowych, odwiedzinach u lokalnego, znanego malarza i szybkim posiłku w jednej z karczm, przyszedł czas na odwiedziny w Cechu, które wcześniej zapowiedział. Udał się więc do gmachu i poprosił o widzenie z jak najwyżej postawionym człowiekiem w cechu. W grę wchodziły dary i chęć skorzystania z usług rzemieślników tu pracujących.
- Dziękuję za przyjęcie Waszmości. - skłonił głową, kiedy już zaprowadzono go do odpowiedniej osoby. - Zwę się Thogg Gragon i pochodzę z ludu Ibbeńczyków, który osiedla się teraz w górach królestwa Wzgórz i Rzek, zaś za zgodą i pod skrzydłami króla Tristana. Przychodzę do Waszego, jakże szacownego cechu z chęcią nabycia wiedzy alchemicznej i wszelakiej, jaką możecie zaproponować. Chciałbym, na ile to możliwe wynająć jednego z Waszych mistrzów, który mógłby się udać ze mną na miejsce zakładania kolonii i uczyć mnie wiedzy, jaką posiada. Oczywiście wiąże się to z odpowiednim wynagrodzeniem dla owego człowieka, jak i wsparciem dla Cechu. Tymczasowo jednorazowym, z perspektywą stałych datków, kiedy już kolonia się dobrze rozwinie. Z chęcią także zostanę członkiem tak zacnej komitywy, o ile owe członkostwo nie wymaga przebywania na stałe w tym mieście. - przedstawił swoją sprawę mężczyźnie z nadzieją, iż dostanie to, po co się tutaj tłukł...
Thogg Gragon
Thogg Gragon

Liczba postów : 87
Data dołączenia : 20/03/2022

Powrót do góry Go down

Cech Alchemików Empty Re: Cech Alchemików

Pisanie  Mistrz Gry Pon Lis 21, 2022 9:09 pm

Thogg został w siedzibie Cechu Alchemików, którzy oczekiwali jego przybycia, przyjęty uprzejmie przez dwóch akolitów. Ci młodzi adepci wyższych tajemnic zostali tu pozostawieni, aby powitać go, kiedy zdarzy mu się już przybyć. Na podstawie tego czego się dowiedzieli stwierdzili, że Thogg był czymś w rodzaju lorda, z których wielu korzystało już z usług Cechu. Poprowadzili go więc, zgodnie z poleceniem starszyzny, do mądrości Belisa. Był to chudy, starszy mężczyzna. Zasiadł w ponurym, słabo oświetlonym gabinecie, w którym źródłem światła były jedynie dwa wysokie, zakurzone okna oraz dwie pochodnie płonące zielonym ogniem.
- Lordowie korzystają z wiedzy naszych uczonych, aby służyli im radą i uczyli ich potomstwo - rzekł Belis, kiedy powitania i powody wizyty Ibbeńczyka mieli już za sobą. - Oczywiście jeden z naszych mądrości może pełnić dla was podobne usługi, w tym wprowadzić was w świat wiedzy alchemicznej - składników, przyrządów, podstawowych pojęć i wyrobów - zgodził się, o cenie na razie nie wspominając, chociaż uważając jej istnienie za rzecz oczywistą. - Sekrety naszego fachu należą jednak jedynie do Cechu, a wstąpienie w nasze szeregi wiąże się z latami studiów, próbami, wyrzeczeniami i całkowitemu oddaniu wiedzy.
Najwyraźniej alchemicy - czy też piromanci - tworzyli środowisko zamknięte. Wyjaśniałoby to jak udawało im się utrzymywać sekrety swego fachu w... no... sekrecie przez długie lata.
- Cech może świadczyć również swoje usługi w razie zapotrzebowania na różnorakie substancje czy preparaty alchemiczne, których wykonanie jest zbyt trudne dla pojedynczej mądrości z dala od domu.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9639
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Cech Alchemików Empty Re: Cech Alchemików

Pisanie  Thogg Gragon Pią Gru 02, 2022 10:26 am

- Waszmość doskonale ujął moje potrzeby. - odparł na propozycję nauki alchemii u jednego z mistrzów. - Chętnie przyjmę taką możliwość. Bardzo dobrze znam się już na inżynierii, chcę także poznać tajniki sztuki kowalskiej. Chciałbym jednak zawczasu uprzedzić, iż na ten moment mistrz waszej profesji nie znajdzie u mnie lordowskich wygód, choć władcą owych ziem jestem. Nasze miasto dopiero powstaje i upłynie jeszcze nieco wody w rzekach, nim będzie można powiedzieć, że stworzyliśmy dom. Dołożę jednak wszelkich starań, by zapewnić jak najlepsze wygody. - pytanie o zakup wszelkich materiałów i utensyliów postanowił pozostawić na rozmowę z człowiekiem, który z nim wyruszy.
- Waszmość chyba nie docenia moich chęci nauki i poszerzania wiedzy, ewentualnie nie zna. Jestem ambitnym ibbeńczykiem, niech rękojmią tego będzie fakt, że postawiłem cały rodowy majątek na daleką wyprawę na ten kontynent, by założyć własne miasto. Bardzo cenię sobie wiedzę i jak już wspomniałem, jestem zainteresowany wstąpieniem w szeregi Waszego Cechu mistrzu. - odpowiedział z szacunkiem, wyraźnie zainteresowany dalszymi słowami mężczyzny. Nie wiedział w sumie co mogą mu zaoferować, lecz był chętny ową wiedzę posiąść. - Cóż takiego Cech może zaoferować, powiedzmy do użytku wojennego, czy ot, będące w opozycji do tego, coś co wspomogłoby rozwój gospodarczy na mych ziemiach..? Obrona, lub rozwój..? Zniszczenie, lub budowanie..? Przygotowanym być warto na każdą okazję...Hmm... Ciekaw jestem mistrzu, czy Wasz cech uznaje magię..? Czy potraficie się nią posługiwać, czy to w osobistych celach, czy zawodowo..? - nigdy jeszcze nie spotkał nikogo władającego magią. Słyszał pogłoski o czarnoksiężnikach z dalekiego Yi Ti, czy Asshai, lecz tam nigdy nie dopłynął. A gdzie indziej można używać magii, jak nie podczas prac alchemicznych..? Tak przynajmniej dedukował z własnej, bardzo ograniczonej wiedzy...
Thogg Gragon
Thogg Gragon

Liczba postów : 87
Data dołączenia : 20/03/2022

Powrót do góry Go down

Cech Alchemików Empty Re: Cech Alchemików

Pisanie  Mistrz Gry Nie Gru 04, 2022 10:06 pm

- Mądrości naszego cechu nie potrzebują jedwabi czy faszerowanych pawi - Belis machnął swoją chudą ręką na uwagę o możliwych niewygodach. - Oczekujemy jedynie, aby nasz reprezentant otrzymał odpowiednie warunki do pracy oraz szacunek należny osobie o jego wiedzy.
Czy Thogg był ambitny czy też nie, to starego piromanty nie obchodziło w żadnym stopniu. Podobnie jak jego życiowa historia i ryzyka jakie w jej czasie zdążył podjąć. Przynajmniej nie obchodziło go to, kiedy rozchodziło się o sekrety Cechu Alchemików, których strzeżenie było jednym z głównych zobowiązań każdego piromanty.
- A jak ja wspomniałem - sekrety Cechu Alchemików należą do niego i nie wystarczy wyrazić chęci, aby stać się jego częścią - głos mądrości Belisa był chłodny, aczkolwiek starzec pozostawał uprzejmy. Przybył do nich cudzoziemiec z dalekich stron, który o alchemii nie miał pojęcia i najwyraźniej nie rozumiejąc aluzji liczył na to, że otrzyma dostęp do niezmierzonych pokładów wiedzy jaką posiadali? Ha! - Mądrości służące u mego boku dedykują swoje życie zgłębianiu wiedzy alchemicznej oraz ochronie sekretów Cechu Alchemików. Sama natura lordowskiej pozycji stoi w sprzeczności z tymi wartościami.
Królowie i lordowie mieli swoje rodziny, swoje ziemie i swoje ambicje. Tymi ostatnimi zwłaszcza Thogg się chwalił. Czemu piromanci mieli ryzykować ujawnianie swoich sekretów przed kimś, kto mógł rozpowszechnić je na swoich ziemiach w celu realizacji swoich planów? Mieli monopol na pewną wiedzę i lubili go trzymać.
- Hmm? - mądrość Belis wydawał się przez chwilę odrobinę zbity z pantałyku pytaniami Ibbeńczyka. Alchemicy mieli wspomóc czymś rozwój gospodarczy jego ziem? Chodziło o dostarczanie mu jakichś produktów na handel? Chyba nie o tworzenie preparatów w tak masowej liczbie, aby zasilać nimi pospólstwo żyjące w jego domenie. - Nasze możliwości w kwestii wyrobów alchemicznych są liczne i trudno byłoby wymienić je wszystkie - leki, napary, maści, smary, trucizny, odtrutki - powiedział piromanta. - Jesteśmy również znani z naszej zdolności do produkcji substancji, która potocznie zwana jest dzikim ogniem. Jest ona kapryśna, aczkolwiek ma swoje zastosowania. Nawet cienka warstwa jest w stanie płonąć przez godzinę. Pali się na powierzchni wody, skutecznie wsiąka i rozpala wełnę, drewno, skórę, a nawet stal. Cech posiada wiele innych, cudownych sekretów, jednak nie dzielimy się nimi tak lekko - dodał Belis, raczej jednoznacznie zaznaczając, że poza dzikim ogniem nie opowie na chwilę obecną o niczym więcej. - Uznaje magię? Trudno nie uznawać istnienia jednej z fundamentalnych sił działających w naszym świecie - ocenił piromanta, kiedy padły kolejne pytania. - Starożytne zaklęcia są między innymi częścią procesu tworzenia substancji.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9639
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Cech Alchemików Empty Re: Cech Alchemików

Pisanie  Thogg Gragon Pon Sty 23, 2023 12:28 pm

- Wasz reprezentant zostanie godnie i należycie przyjęty, zapewniam. Jeżeli zaś chodzi o warunki pracy, jestem gotów skonsultować to z człowiekiem, który do mnie dołączy i zakupić w mieście wszelkie utensylia, oraz potrzebne materiały. - obiecał, patrząc mężczyźnie w oczy.
- Moment Panie, bo zdaje się, że opatrznie zrozumiałeś moje chęci. - rzekł zaraz po tym, kiedy starzec skończył zdanie. - Nie jestem głupcem, wiem jak to działa. Nie zapominajcie Panie, że byłem kupcem. Kupcy także mają swoje sekrety, którymi nie lubią się dzielić. Nie zakładam, że po zostaniu członkiem waszego Cechu od razu zyskam dostęp do jakiejkolwiek wiedzy, do której nie ma dostępu zwykły człowiek. Przede wszystkim - jak już wspomniałem - interesuje mnie wiedza alchemiczna, może częściowo też medyczna. - odetchnął głęboko, powoli wypuszczając powietrze. Postanowił zostawić na później temat dołączenia do Cechu. Żywo natomiast zainteresował się tematem dzikiego ognia. Po tym krótkim opisie alchemika widział już sporo zastosowań dla substancji.
- Jeżeli jest kapryśna i tak łatwopalna, rozumiem jest także wybuchowa..? - dopytał. - Można by więc używać jej do kruszenia skał..? Do usuwania przeszkód..? Jaka jest cena zakupu tego dzikiego ognia i za jaką jego ilość..? - zadał serię pytań. Nie łudził się, że będzie to tanie, oj nie.
Parsknął lekko na słowa starca. o magii.
- Jesteśmy więc mistrzu nieliczni, którzy w ową magię wierzą. Acz ja się z nią jeszcze nie zetknąłem. Słyszałem o czarownikach na Sothoryos, w Yi Ti, czy Asshai, lecz nigdy tam nie dotarłem. W tej części świata natomiast nikogo nie spotkałem, kto zna magię. Chociaż... Podobno Dzieci Lasu, z którymi się spotkałem już, ponoć potrafią władać magią. Właściwie Cech nie jest w dobrych stosunkach z pierwotnymi mieszkańcami kontynentu..?
Thogg Gragon
Thogg Gragon

Liczba postów : 87
Data dołączenia : 20/03/2022

Powrót do góry Go down

Cech Alchemików Empty Re: Cech Alchemików

Pisanie  Mistrz Gry Wto Sty 24, 2023 10:21 pm

Thogga interesowała tylko wiedza alchemiczna i medyczna, tak?
- W takim razie w pełni powinna was usatysfakcjonować, panie, wiedza jaką podzieli się z wami nasza mądrość w ramach nauki, o której wspomnieliśmy wcześniej - podsumował temat Belis, najwyraźniej chcąc go zamknąć już raz na zawsze. O wiele bardziej interesująca była dla niego - jak zresztą dla każdego piromanty - rozmowa o substancji. - Owszem, wyjątkowo źle traktowana lub starsza i bardziej niestabilna substancja może eksplodować. Oczywiście nie zrobi tego cienka warstwa płynu, ale gdyby na skutek czyjejś nieostrożności bądź kiepskiego stanu egzemplarza doszło do zapłonu wewnątrz naczynia nią wypełnionego... Tak... Wówczas dojść może do bardzo gwałtownej i niebezpiecznej eksplozji - przyznał. - Dzbanuszek substancji kosztuje zazwyczaj pięć złotych monet. Jest mniej więcej tego rozmiaru - alchemik złożył dłonie, demonstrując kulę o objętości niewiele większej niż dorodne jabłko. Spokojnie dałoby się ją trzymać w jednej dłoni. - W razie życzenia możemy oczywiście pomyśleć o większych naczyniach, aczkolwiek jest to bardziej ryzykowne.
Doprawdy, mądrość Belis nie wiedział co jest takiego zabawnego w magii i czarnoksięstwie.
- W Westeros mało jest ludzi, którzy w nią nie wierzą - odpowiedział. - Oczywiście prostaczki mylą łokieć z dupą, kiedy o niej mówią, ale nie przeczą jej istnieniu - uśmiechnął się oszczędnie. - Wierzyć a się znać, to niestety dwie różne rzeczy - rzekł. - Dzieci Lasu w niektórych regionach handlują wciąż z ludźmi, ostatnio zawarły nawet nowy pakt z królem Tristanem, ale stronią od dużych miast pokroju Duskendale. My natomiast nie wypuszczamy się włóczyć po puszczach. One mają też swoje sekrety i upodobania, a my mamy swoje.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9639
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Cech Alchemików Empty Re: Cech Alchemików

Pisanie  Thogg Gragon Pią Sty 27, 2023 2:59 pm

- Rad jestem z tego. - odpowiedział, uśmiechnąwszy się. - Jak wiele czasu potrzeba, by mógł z nami wyruszyć..? - dopytał, ciekaw jak długo będą zmuszeni pozostać w mieście. Dalsza rozmowa o substancji niesamowicie go interesowała, choć mistrz nie udzielił mu do końca odpowiedzi na nurtujące go pytanie. Substancja oczywiście była niebezpieczna i niestabilna, ale czy mogła tak po prostu wybuchnąć..? Było to dla niego arcyciekawe, ponieważ już znalazł dla owej substancji zastosowanie, jeśli odpowiedzi na jego pytania będą pozytywne.
- Jak mówisz mistrzu, ogień wywołuje rekację, czy jest on jednak niezbędny..? - zapytał. - Czy takie naczynie rzucone także spowoduje wybuch, czy zwyczajnie się rozbije, a substancja rozleje po okolicy..? spojrzał wyczekująco na mężczyznę. - Jak wspominałem mistrzu, Wasza substancja mogłaby okazać się wielce pomocna przy usuwaniu przeszkód w górach. Z pewnością ułatwiłoby nam to prace. Czy eksperymentowaliście z ilością substancji pod kątem wielkości wybuchu..? - niewykluczone, że sam będzie musiał przeprowadzić takie eksperymenty. Na to jednak nie zamierzał porywać się od razu. Nie był głupcem. Najpierw nauczy się wystarczająco, by ryzyko śmierci przy takich eksperymentach ograniczyć do minimum.
- Wybaczcie mistrzu, może i macie rację. W końcu tutaj magia jest powszechniejsza, niż na północy Essos, szczególnie zaś wśród ibbeńczyków. Zgadza się, uczestniczyłem w owej ceremonii, oraz rozmawiałem z Dziećmi Lasu. Nie da się ukryć, że można wyczuć od nich coś nietypowego. Zgodziły się zasadzić w moim mieście kilka swoich Czardrzew... Hmmm...
- Taka mnie myśl teraz naszła. Nie próbowaliście nigdy mistrzu poszerzyć swoich wpływów na inne miasta..? Odwiedziłem trochę z nich w życiu i nie przypominam sobie, bym słyszał w którymkolwiek z nich o Waszym Cechu...
Thogg Gragon
Thogg Gragon

Liczba postów : 87
Data dołączenia : 20/03/2022

Powrót do góry Go down

Cech Alchemików Empty Re: Cech Alchemików

Pisanie  Mistrz Gry Pon Sty 30, 2023 5:21 pm

- Mądrość potrzebowałby przynajmniej dwóch dni żeby się przygotować, ponadto musimy wybrać kandydata. Musi też zostać najpierw uiszczona opłata za usługi naszego zakonu - powiedział starzec. - Danina w wysokości pięćdziesięciu sztuk złota za użyczenie jednego z naszych członków. O ile stosowny szacunek i warunki, o których rozmawialiśmy wcześniej, zostaną zapewnione, nasz uczony będzie służył radą przez resztę swojego życia lub do momentu odesłania go z powrotem do Duskendale.
Rozmawiali wcześniej o możliwościach Alchemików, ich ofercie oraz oczekiwaniach. Jasnym było, że musi pojawić się jeszcze kwestia ceny. Mądrość i wiedza nie były dobrem powszednim, trzeba było więc liczyć się z tym, że mogą okazać się drogie.
- Jak powiedziałem - do wybuchu może dojść w wyniku zapłonu w naczyniu z większą ilością substancji ze względu na zaniedbanie, czyli dostarczenie ognia z zewnątrz, lub niestabilność substancji - wyjaśnił raz jeszcze mądrość. - Przy nieostrożnym obchodzeniu się z substancją - takim jak rzucanie nią - może dojść do samozapłonu - potwierdził, a wydawał się niezbyt podekscytowany wizją rzucania słoikami z dzikim ogniem. - Zależy to jednak od niestabilności partii. Świeża, dobrze wykonana substancja mogłaby nie eksplodować.
Gospodarz nie komentował rozmyślań o północy Essos. Nie chciał wdawać się w dłuższe dyskusje o dalekich ziemiach, ponieważ nie po to tutaj był, a i wieści docierające do Westeros z dalekiego wschodu były niezwykle ograniczone.
- Nie wiem o jakich "innych miastach" mówisz, panie - odpowiedział sucho piromanta. - Operujemy z Duskendale, najbliższe miasto to Gulltown, które jest tak blisko, że nie ma sensu zakładać w nim nowej placówki gildii. Inne miasta są zaś daleko i są między nimi a nami pewne... różnice - rzekł Belis, najwyraźniej nie mając zamiaru wchodzić w szczegóły i tłumaczyć się. Jak dał już do zrozumienia w tej rozmowie wiele razy - sprawy Cechu były jego własnymi i nie miał zamiaru dzielić się nimi z cudzoziemcem, którego pierwszy raz widział na oczy. - Nasza wiedza jest zaś przywilejem dostępnym nielicznym i oddanym, co utrudnia rozrzucanie cennych mądrości po świecie.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9639
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Cech Alchemików Empty Re: Cech Alchemików

Pisanie  Thogg Gragon Czw Lut 23, 2023 12:28 pm

- Oczywiście, to naturalne. - odparł, odsznurowując mieszek od paska. Wyrzucił przed siebie kupkę złotych monet, po czym zaczął zwinnie jak na kupca przystało, odliczać podaną sumę. - Proszę bardzo. - przesunął w stronę mężczyzny pięć złotych wieżyczek, po czym zaczął odliczać kolejne pięć. - A to mistrzu przyjmijcie jako skromny datek na rzecz rozwoju Cechu i dalszego poszerzania wiedzy. - tym samym przekazał łącznie okrągłą sumę stu sztuk złota.
- Zaczekamy zatem dwa dni, by wasz mistrz mógł zabrać się z nami. Kiedy natomiast już wybierzecie odpowiedniego kandydata, prosiłbym o spotkanie z nim jeszcze przed wypłynięciem, by móc omówić sprawy zakupu niezbędnych narzędzi i przedmiotów. - zaznaczył.
- Rozumiem. - powtórzył kilkukrotnie w dalszej części rozmowy. Z niej także wynikało, iż nic nowego już się nie dowie, niczego więcej nie osiągnie. Ale tak już było, prawda..? Na zaufanie potrzeba było czasu. Postanowił więc zostawić sprawy tak, jak się na ten moment miały. Pożegnał przedstawiciela gildii, obiecując dostarczyć wiadomość gdzie też się zatrzyma, by można było go znaleźć, bądź też ewentualnie po prostu umówił się konkretnie na spotkanie z kandydatem na zakupy i już później na podróż.
Po opuszczeniu Cechu pozostało mu zajrzeć do malarza, by powiadomić go, że jednak wyruszają za dwa dni, więc jeśli się wyrobi do tego czasu, może zabrać się z nimi. Ostatnim na ten dzień pozostało więc znaleźć przyzwoitą karczmę i zatrzymać się w niej...


Thogg Gragon
Thogg Gragon

Liczba postów : 87
Data dołączenia : 20/03/2022

Powrót do góry Go down

Cech Alchemików Empty Re: Cech Alchemików

Pisanie  Mistrz Gry Pią Lut 24, 2023 6:18 pm

Thogg odsupłał od pasa swój potężny, pękaty mieszek i wysypał na stół pokaźny stosik złotych monet, z których sprawnie odliczył dwa razy większą sumę niż wskazana.
- Dziękujemy za waszą hojność, panie - rzekł grzecznie mądrość Belis, jednak w jego głosie nie zaczęła pobrzmiewać większa serdeczność. Po ilości pytań i wnikliwości jaką Thogg okazał podczas rozmowy człowiek bystry, a takim stary alchemik musiał być żyjąc tak długo i zachodząc tak wysoko w swoim środowisku, mógł podejrzewać, że była to nie tyle uprzejmość, co próba wkupienia się w łaski Cechu. - Możemy użyczyć wam jednego z naszych starszych akolitów już teraz, aby pomógł w wam w zamówieniu odpowiedniej aparatury. Każdy z członków Cechu musi znać odpowiednie narzędzia pracy, a jeżeli zależy wam na czasie, to nie ma co zwlekać.
Niezależnie od tego czy Thogg chciał czekać na wyznaczoną mądrość, czy też zadowolił się natychmiastową pomocą starszego adepta, wskazówki od doświadczonego alchemika miał otrzymać. Prędzej czy później.



Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9639
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Cech Alchemików Empty Re: Cech Alchemików

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach