Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Zielony Węgorz

Go down

Zielony Węgorz Empty Zielony Węgorz

Pisanie  Mistrz Gry Wto Paź 05, 2021 7:48 pm

Gospoda położona w pobliżu Portu Łachmaniarza w zachodniej części miasta. Na północ od niej znaleźć można burdele - Satynowy Pałac oraz Wesoły Port.
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9646
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Zielony Węgorz Empty Re: Zielony Węgorz

Pisanie  Selvyn Martell Sro Paź 06, 2021 4:15 pm

10/12/11PZ

Gdy słońce chyliło się ku zachodowi, a ludzie zmęczeni pracą gotowi byli oddać się odpoczynkowi, tudzież zabawie, ta druga grupka najczęściej udawała się do gospód, gdzie zapić można było trudy życia, zjeść, albo zwyczajnie spotkać się ze znajomymi. Selvyn który spędził już tydzień w Mieście Setki Wysp nauczył się, że trójkę poznanych wcześniej handlarzy najłatwiej było znaleźć właśnie w Zielonym Węgorzu. Przechodząc wspólnie z jednym ze swoich zaprzysiężonych kompanów przez próg przybytku, szybko namierzył wzrokiem trzy znajome gęby, aby następnie przysiąść się do nich z dumnym uśmiechem wypisanym na twarzy.
- Nie uwierzycie po jakiej cenie udało mi się zakupić barwników... - zaczął po valyriańsku, zwracając wcześniej uwagę czy nie wcina się komuś w zdanie. Podczas pobytu w Wolnych Miastach zauważył, że większość ludzi ma raczej w dupie czy ktoś jest księciem z dalekich stron czy też nie - Sto pięćdziesiąt złotych monet za tyle towaru - pokazał dłońmi wielkość ładunku, aby po chwili wyjąć niewielki flakonik z próbką, którą podał siedzącemu w temacie ciemnoskóremu Torro. Selvyn chciał upewnić się, że nie został zrobiony w bambuko, ale również i pochwalić zakupem. Po paru pierwszych zdaniach zamówił dzban tutejszego wina, co by można było sobie dolewać jakby im zaschło podczas rozmowy.
Selvyn Martell
Selvyn Martell

Liczba postów : 132
Data dołączenia : 27/11/2020

Powrót do góry Go down

Zielony Węgorz Empty Re: Zielony Węgorz

Pisanie  Mistrz Gry Pią Paź 08, 2021 7:24 pm

Zielony Węgorz był tego wieczora wypełniony gośćmi, chociaż nie dało się jeszcze powiedzieć by pękał w szwach. Wnętrze przybytku wypełniał przyjemny gwar składający się z mieszaniny muzyki - zapewnianej przez brzdąkającego na lutni grajka w kolorowym stroju - głosów i śmiechów prowadzących rozmowy patronów oraz uderzających o siebie naczyń. Trójkę kupców Selvyn wypatrzył przy najczęściej zajmowanych przez nich stoliku - pod oknem niedaleko kontuaru. Smyrio opowiadał właśnie coś co wywołało ogromną salwę śmiechu ze strony Ferrerio i uśmiech na obliczu spokojniejszego Torro.
- Wygląda na dobrej jakości towar - stwierdził ciemnoskóry, po tym jak przyjrzał się chwilę próbce pod światło. - Zdecydowanie nie przepłaciłeś, powiedziałbym nawet, że była to dobra okazja.
Czy panów obchodziło bardzo to, że Selvyn jest "księciem" Dorne? W chwili obecnej było im to trochę obojętne. Nie był TYM księciem Dorne, ponieważ TĄ księżną była Coryanne. Obecnie nie działał też w imieniu swojego państwa, więc pozbawiony był całej otoczki związanej z przewodzeniem misji dyplomatycznej - zapowiedzi, powitań, orszaku i innych dodatków. W takim więc wypadku liczyła się w tych stronach jego majętność i to jak się nosił, a w tej kwestii można było przyporządkować Selvyna pomiędzy bardzo bogatych kupców czy też średniozamożnych magistrów oraz arystokratów.
- Ponoć wczoraj jakiś młody bravo zaczepił Darro Folentina, kiedy ten był w drodze do Węgorza - zagadnął Smyrio.
- Ha! Nie ponoć, nie ponoć... - wtrącił się Ferrerio. - Na własne oczy widziałem tę scenę! Młodzik odniósł w ciągu ostatniego tygodnia kilka zwycięstw i poczuł się jakby był królem świata, więc postanowił sięgnąć po najbardziej kuszący owoc ze wszystkich - zwycięstwo w starciu z Pierwszym Mieczem - zaśmiał się. - Darro pogonił go raz, dwa! Nigdy nie widziałem, aby bravo ruszał się tak sprawnie i tak trafnie przewidywał ruchy oponenta.
- Cóż... Z jakiegoś powodu jest Pierwszym Mieczem - westchnął Torro. - A co się stało z młodzikiem?
- Dotkliwie raniony - Ferrerio wzruszył ramionami. - Pewnie dokuśtykał do Domu Czerni i Bieli, aby odejść szybko i bez bólu.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9646
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Zielony Węgorz Empty Re: Zielony Węgorz

Pisanie  Selvyn Martell Nie Paź 10, 2021 5:59 pm

Wczuwając się powoli w klimat przybytku, książę usadowił się wygodniej przy stoliku, chwytając do ręki kubek z nalanym już winem. Jego oczy wodziły początkowo po wnętrzu przyzwyczajając się do światła, a on sam jakoś bezpieczniej się czuł wiedząc co się dzieje wokół niego. Westeroskie nawyki. Ostatecznie książęcy wzrok zatrzymał się z powrotem na znajomych kupcach, którzy właśnie podejmowali temat potyczki pary bravoskich szermierzy.
–  Ciekawe rzeczy prawicie. Tak sobie myślę... – odniósł się do zaistniałego zdarzenia – Czy władzom miasta nie przeszkadzają pojedynki toczone na jego ulicach? – dopytał, nie do końca jeszcze rozumiejąc ten element miejscowej kultury. Jedyne co udało mu się dotąd ustalić to to, że owi bravo to szukający wyzwań zawadiacy, ale czy ktoś taki przysłużyłby się jakkolwiek ich sprawie? Selvyn był wyraźnie zaciekawiony danym tematem, szukając w nim jakiejś korzyści. – Gdybyście któregoś bliżej znali, chętnie bym się z nim rozmówił. Przyznam, że w Braavos nająłem mniej rekrutów, niż to sobie początkowo wyobrażałem – rozłożył ręce w geście lekkiego rozczarowania – Nieco młodej, porywczej krwi dobrze by się zdało mym szeregom – rzucił w powietrze, szukając lepszego zaczepienia o ten wątek, aby następnie zwilżyć usta czerwonym trunkiem.
Selvyn Martell
Selvyn Martell

Liczba postów : 132
Data dołączenia : 27/11/2020

Powrót do góry Go down

Zielony Węgorz Empty Re: Zielony Węgorz

Pisanie  Mistrz Gry Nie Paź 10, 2021 9:28 pm

Jeżeli Selvyn chciał wiedzieć o bravo więcej, to jego kompani chętni byli mu trochę opowiedzieć. Z pewnością zdążył już sam zaobserwować, że bravo to szermierze - nie używają toporów, włóczni, obuchów czy innej broni, a jedynie smukłe miecze przeznaczone przede wszystkim do wykonywania pchnięć. Są to też głównie młodzieńcy, którzy pragną dowieść swoich umiejętności i szukają wrażeń. Stąd też ta ich porywczość, która wynika częściowo z młodej, gorącej krwi. Ubierają się kolorowo i wykwintnie, a wielu z nich używa pachnących olejków do włosów.

W Braavos obecność bravo władzom nie przeszkadzała, albowiem sprawiali oni realnie mało problemów. Chociaż walczyli często przez sprawy błahe - raz dwóch młodzieńców rozpoczęło śmiertelny taniec, ponieważ jednego z nich uraził kolor dubletu tego drugiego - to nigdy nie zaczepiali ludzi nieuzbrojonych, a na pojedynki wyzywali przede wszystkim po zmroku. Trzeba było jednak uważać, ponieważ w czasie rozmowy z bravo muśnięcie rękojeści miecza choćby jednym paluszkiem mogło zostać odebrane jako wyzwanie. Były też korzyści jakie zapewniali - wiele razy Pierwszy Miecz Braavos był za młodu bravo i został wypatrzony przez Morskiego Lorda właśnie dzięki sławie jaką w ten sposób zdobył. Mogli oni również chętnie walczyć dla miasta w razie konfliktu.
Co można było powiedzieć o nich jeszcze? Hmm... Pojedynkowali się często w imieniu sławnych kurtyzan, zabiegając o ich względy. Najlepsi z lokalnych bravo ćwiczyli zaś styl zwany "wodnym tańcem" i pojedynkowali się nocą w Księżycowej Sadzawce. Była to fontanna położona niedaleko pałacu Morskiego Lorda. Jeżeli mowa zaś o zagranicznych bravo, to ci z Volantis pojedynkowali się często na śmierć walcząc o honor swoich kandydatów podczas wyborów na Triarchów.

Okazało się też, że każdy z trzech panów znał jakiegoś bravo. Torro znał aż dwóch, Smyrio jednego zatrudniał, a Ferrerio mógł się pochwalić, że jego siostrzeniec jest bardzo obiecującym bravo i marzy o zostaniu kolejnym Pierwszym Mieczem.

Maester


Ostatnio zmieniony przez Mistrz Gry dnia Pon Paź 11, 2021 8:20 pm, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9646
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Zielony Węgorz Empty Re: Zielony Węgorz

Pisanie  Selvyn Martell Nie Paź 10, 2021 10:29 pm

Znajomi kupcy opowiadali, a więc Selvyn siedział i kiwając głową słuchał. Od czasu do czasu pociągnął też niewielki łyk wina, którego po jakimś czasie dolał sobie więcej i zaproponował to samo reszcie. Kiedy książę miał jakieś pytanie to nie bał się go zadać, dzięki czemu po dłuższej chwili większość wątpliwości zostało rozwianych. Najważniejszym wyłapanym przez Martella faktem było to, że bravo byli młodzi, rządni wrażeń i chcieli się sprawdzić. Najciekawszym z kolei, że pojedynkowali się w imieniu kurtyzan zamiast zawalczyć o pieniądz i wykupić sobie noc u takowej. W sumie to dziwna sprawa, jak na jego książęcy gust, jednakże rzecz ta ani go nie ziębiła, ani nie grzała. Była po prostu ciekawa.
- Takich śmiałków musi być w Braavos sporo, skoro co chwila któryś pada w pojedynku, a wciąż znajdują się kolejni - zauważył. Na kontynencie wydawało mu się, że podobne praktyki byłyby zwykłym marnotrawstwem siły ludzkiej. Tutaj jednak był to pewien element kultury, widocznie zakorzeniony w sercach młodych i gniewnych mieszkańców metropolii - Gdybym chciał zachęcić iluś takich do dołączenia do mojej świty, jak powinienem się do nich zwrócić? - spytał, odnajdując w bravo nie tylko materiał na rekrutów, ale potencjalnie też kompanów, podobnie jak on sam młodych i rządnych wyzwań. Selvyn zdecydowanie wolałby towarzystwo takiej osoby, aniżeli spiętego rycerza w podeszłym wieku prawiącego o honorze i przykazaniach Siedmiu - Czy znani wam szermierze byliby w stanie puścić w obieg wieść o ekspedycji szukających przygody awanturników? Któż mógłby nazywać się mistrzem miecza, nie zwiedzając wcześniej chociażby rąbka świata... a i Westeros słynie z uzdolnionych szermierzy oraz pięknych dam, o których względy staje się w turniejach - stwierdził, szukając punktu zaczepnego jakby tu wjechać takim na ambicje - A może lepiej byłoby udać się do Księżycowego Basenu i przekonać ich osobiście - głośno myślał, szukając porady u obeznanych w temacie kupców. Selvynowi przeszła przez myśl nawet opcja wyzwania jednego czy drugiego bravo na pojedynek...
Selvyn Martell
Selvyn Martell

Liczba postów : 132
Data dołączenia : 27/11/2020

Powrót do góry Go down

Zielony Węgorz Empty Re: Zielony Węgorz

Pisanie  Mistrz Gry Pon Paź 11, 2021 2:46 pm

- To duże i ludne miasto - stwierdził jedynie Torro, kiedy Selvyn zainteresował się liczebnością bravo. - Młodzieńcy nie zawsze pojedynkują się też na śmierć - dodał. - Bravo bardzo często chodzą w parach, więc zazwyczaj jest na miejscu ktoś, kto może pomóc przegranemu opatrzeć rany.
Smyrio wzruszył ramionami i upił łyk z kielicha, zamówił teraz jakiś nowy trunek pędzony z mango, który produkowali w Draconys i chciał zobaczyć jak mu posmakuje.
- A co dokładnie ta twoja świta robi? - zapytał Smyrio. - W Westeros rycerze walczą zakuci w stal, machając ciężkim i topornym orężem niby cepem. To nie jest sztuka, którą bravo by docenili, ani też otoczenie, do którego dobrze by pasowali - stwierdził, wytykając pewne podstawowe różnice pomiędzy westerosyjskimi rycerzami a zwinnymi szermierzami z Wolnych Miast. - Może to być ciężka sprawa.
- Bez przesady, rozpowiedzieć mogą - wtrącił Ferrerio. - To nikomu nie zaszkodzi, a co z tego wyniknie to inna sprawa.
- Hmm... Jeżeli chcesz iść do Księżycowej Sadzawki, to nie bierz broni lub szykuj się na możliwość zostania wyzwanym - przestrzegł Torro.  

Maester


Ostatnio zmieniony przez Mistrz Gry dnia Pon Paź 11, 2021 8:20 pm, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9646
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Zielony Węgorz Empty Re: Zielony Węgorz

Pisanie  Selvyn Martell Pon Paź 11, 2021 4:31 pm

- Rozumiem, to wiele wyjaśnia - odparł na bardziej szczegółową informację odnośnie sposobu działania bravo, kiwając pry tym głową. Ciekawa to była subkultura w tymże mieście, a sam książę pomyśleć mógł, że gdyby wychował się właśnie tutaj, zapewne byłby jej częścią. Selvyn pociągnął kolejnego łyka zorganizowanego sobie wcześniej trunku, po czym zerkając na Smyrio zwrócił uwagę na zamówioną przez niego nalewkę z mango - I co o tym myślisz? - spytał, zastanawiając się czy samemu sobie nie zamówić czegoś bardziej egzotycznego niż wino.
- Moja świta? Jesteśmy tam, gdzie coś się dzieje - odparł w dużym skrócie Selvyn, aby po chwili nieco bardziej się rozwinąć - Wojny w Westeros są okazją zarówno do wzbogacenia się, zdobycia sławy, jak i poznania własnych granic. W pierwszej kolejności udamy się do Pentos, co może być interesujące dla tutejszych zawadiaków - oznajmił, z jednej strony zaczynając rozumieć dlaczego bravo mogliby okazać się oporni ku udaniu się na zachód, lecz z drugiej czemu by nie spróbować. Być może trafi się paru takich o duszy podróżnika.
- Rozpuśćcie więc proszę informację, a ja wielce byłbym rad za tego typu pomoc, cokolwiek z niej nie wyniknie. Sam tez udam się do Księżycowego Basenu, aby ujrzeć na własne oczy z kim mam do czynienia, a i swoich umiejętności się nie wstydzę - po szybkim, wyuczonym ruchu ręki w jego dłoni momentalnie pojawił się sztylet, którym młodzieniec okręcił zwinnie pomiędzy palcami i schował za pas równie prędko, co wyciągnął - ...pod tym względem możemy mieć ze sobą coś wspólnego - dodał, nieco się przy tym popisując. Ano zręczny był z niego skurczybyk, a wyćwiczone w Słonecznej Włóczni ruchy i doświadczenie w wojaczce wywindowało pod tym względem ego księcia w kosmos. Że jakiś bravo miałby go pokonać? Heh

Selvyn Martell
Selvyn Martell

Liczba postów : 132
Data dołączenia : 27/11/2020

Powrót do góry Go down

Zielony Węgorz Empty Re: Zielony Węgorz

Pisanie  Mistrz Gry Pon Paź 11, 2021 8:51 pm

- Całkiem niezłe, słodkie - ocenił Smyrio i pociągnął jeszcze małego łyczka zanim odstawił kielich na stół. - Jeżeli to jest to czego szukasz w swoim napitku, to zdecydowanie przypadnie ci do gustu, jeżeli jednak wolisz coś bardziej cierpkiego czy kwaśnego, to pewnie stwierdzisz co najwyżej, że może być.
Jeżeli Selvyn postanowił sam spróbować, to smak jaki poczuł pokrywał się z opisem kupca - trunek był dobry i słodki, można było ocenić go dość wysoko, chyba że człowiek nie przepadał za takim smakiem. W końcu różne były gusta.
- W Pentos również są bravo, więc może to rzeczywiście być dla młodzieńców bardziej zachęcające niż Westeros - stwierdził Torro. - W dodatku to duże i bogate miasto, na zachodzie niestety jest takich mało, a w największym z nich raczej nie byłbyś mile widziany, prawda?
Ciemnoskóry kupiec niewątpliwie mówił tutaj o Starym Mieście. Wojna pomiędzy Reach i Dorne trwała już ponad rok, nic więc dziwnego, że wiedza o niej była dość powszechna na wschodnim wybrzeżu Wąskiego Morza. Zwłaszcza Braavosi mieli taką wiedzę, ponieważ ich okręty żeglowały wszędzie i znosiły do Bękarciej Córki wieści z całego świata.
Kupcy zgodzili się pomóc Selvynowi i rozpowiedzieć pośród znajomych bravo o nim oraz jego świcie. Podróżnicy poszukujący przygód i wyzwań, tak mieli zamiar ich przedstawić. Nie kryli tego oczywiście przed księciem, aby ten nie był później postawiony w jakiejś dziwnej sytuacji, kiedy okaże się, że on i przybyli bravo mają zupełnie różne oczekiwania wobec współpracy.




Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9646
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Zielony Węgorz Empty Re: Zielony Węgorz

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach