Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Szturm na krwawą bramę

Go down

Szturm na krwawą bramę Empty Szturm na krwawą bramę

Pisanie  Simon Redfort Czw Sty 14, 2021 7:48 pm

Lordowska sypialnia jest to piękny, ciepły pokój o stonowanych barwach, umeblowany w klasycznym, doliniarskim stylu - dobrze dobrane, eleganckie meble nie kłócą się z kolorami ścian, a charakteru temu pomieszczeniu nadają łuk, strzały, różna broń i trofea myśliwskie rozwieszone na ścianach. Żeby było romantyczniej, młody Redfort zadbał o jakieś świece - nic bowiem, tak jak one, nie nadaje klimatu pomieszczeniu.


Ostatnio zmieniony przez Simon Redfort dnia Czw Sty 14, 2021 8:06 pm, w całości zmieniany 1 raz
Simon Redfort
Simon Redfort

Liczba postów : 125
Data dołączenia : 27/09/2020

Powrót do góry Go down

Szturm na krwawą bramę Empty Re: Szturm na krwawą bramę

Pisanie  Simon Redfort Czw Sty 14, 2021 7:52 pm

Noc z 6 na 7 dnia 1 księżyca 1 roku Do Zagłady
Zamek Redfort - Sypialnia Simona i Shaery

Simon wraz z Shaerą kobietą swojego życia zmierzali do swej sypialni po hucznej uczcie weselnej. A raczej próbowali zmierzać, bo wedle tradycji przed pokładzinami kobiety rozbierały mężczyznę, a kobietę mężczyźni. Jednak okazało się, że podpici weselnicy zamiast ściągać woleli drzeć, aż materiał puszczał w szwach. Kobiety mimo, iż nie wyglądały były wyjątkowo silne, chociaż może to było spowodowane tym, że było ich z kilkadziesiąt. Shaera wyjątkowo szybko straciła swoją suknię, Simon był natomiast dłużej dręczony przez kobiety. Początkowo po całej sali, a teraz po całym korytarzu było wykrzykiwanych tyle sprośnych żartów i tekstów, że aż wszystkie zlewały się w jeden wielki harmider.

Gdy już młoda para znalazła się sama w swej komnacie Simon wziął swoją ukochaną w ramiona. Ich twarze zaczęły być na tyle blisko siebie, że można było poczuć oddech partnera na skórze. Młody mąż nie umiał skupić się czy myśleć przy wybrance swojego serca. Jednak dłużej już nie mógł wytrzymać i w końcu jego usta znalazły się na ustach ukochanej, najpierw ich usta muskały się delikatnie, po czym stopniowo stawały się coraz bardziej namiętnym pocałunkiem.
Simon Redfort
Simon Redfort

Liczba postów : 125
Data dołączenia : 27/09/2020

Powrót do góry Go down

Szturm na krwawą bramę Empty Re: Szturm na krwawą bramę

Pisanie  Shaera Redfort Sob Sty 16, 2021 2:42 pm

Shaera Corbray miała wprawdzie tylko szesnaście Dni Imienia w chwili, gdy rozdzierano na niej suknię i wśród głośnych śmiechów oraz osobliwych żartów niesiono ją do sypialni, ale wiedziała mniej więcej, co powinno ją czekać. Przede wszystkim noc poślubna, podczas której należy zadowolić pana męża, później długie dni "na swoim", z dala od rodzinnego domu i oczekiwanie, aż pojawi się dziecko, które - według zapewnień zaufanych dwórek - na pewno wszystko zmieni i sprawi, że mąż będzie kochał ją jeszcze bardziej...Dla młodej dziewczyny taki los wydawał się być jeżeli nie dobry, to przynajmniej intrygujący: mogła się wyrwać spod opieki matki, mogła zyskać nowe pole do działania i horyzonty, na których możliwe było rozwinięcie niektórych umiejętności. No i - co było ważne - Simon zdawał się podzielać niektóre jej upodobania, interesował się tym samym, co ona, więc kłamstwem byłoby, gdyby ktoś stwierdził, że złotowłosa dziewczyna go nie pokochała. Najodważniejsi mają jednak swoje lęki i niepokoje; mimo radosnego dnia ślubu, przyjaznych twarzy, towarzystwa przeróżnych rodów (wszak poznała między innymi Hunterów - krewnych męża po siostrze), nie była pewna, czy wszystko przebiegnie tak, jak chciała i planowała, tak jak o tym marzyła. Na pewno w jej wyobrażeniach nie było aż tak straszliwego harmidru jak ten, który rozpętał się podczas pokładzin, ale kiedy znaleźli się z Simonem w sypialni, na szczęście wszystko trochę ucichło. Teraz byli tylko oni, nowo poślubieni Redfortowie - i otworzyła się przed nimi nowa przyszłość z nowymi widokami i opcjami do wykorzystania.
Simon nie tracił czasu; całował ją tak namiętnie, z taką pasją i oddaniem, że dziewczynie prawie zakręciło się w głowie. Nie była pewna, jak postąpić tak do końca (wszak teoria a praktyka to co innego), jednak w tej sprawie postanowiła odrzucić wszelkie plany i maski, wystudiowane pozy i gardy, za którymi mogłaby się ukryć, planując następny ruch - i po prostu również zaczęła oddawać pocałunki, dotykała jego skóry delikatnie, wciąż szukając jego ciepła i bliskości.

- Simon - wyszeptała niespodziewanie jego imię; głos najstarszej dziedziczki ser Rodricka brzmiał teraz miękko, subtelnie, tak...pieściwie (zupełnie inaczej niż zazwyczaj - nie było w nim już stanowczości czy władczej dominacji, tego pierwiastka, który wydawał się głównym tonem w kolorach, jakimi można byłoby namalować jej życie). Westchnęła cicho. - Co...teraz?

Nie była zbyt pewna siebie w tych kwestiach, jeżeli chodziło o mężczyznę, więc wolała zadać to pytanie. Patrzyła ciągle na Simona, na jego ciało i zastanawiała się: czy na pewno wszystko pójdzie zgodnie z jej planem? No i była kwestia tej jednej jedynej rzeczy, której nie omówili przed ślubem, bo albo brakowało okazji, albo Shaera nie wiedziała, jak sformułować ten konkretny problem - w domu ukrywany z całą pieczołowitością i skrupulatnością - a przecież zwykle nie brakowało jej słów. Przy tym jednym mężczyźnie, w tym jednym konkretnym momencie, po raz pierwszy w życiu brakowało jej śmiałości czy odpowiednich słów, aby wyrazić to, co czuje.


Ostatnio zmieniony przez Shaera Redfort dnia Pon Lut 08, 2021 10:47 am, w całości zmieniany 1 raz
Shaera Redfort
Shaera Redfort

Liczba postów : 64
Data dołączenia : 29/12/2020

Powrót do góry Go down

Szturm na krwawą bramę Empty Re: Szturm na krwawą bramę

Pisanie  Simon Redfort Pon Sty 18, 2021 9:20 pm

Od chwili, w której znaleźli się sami w swojej sypialni Simon miał zamiar sprawić swej ukochanej jak najwięcej przyjemności. Niestety, dopiero po pewnym czasie, tak naprawdę zrozumiał, że nie wie do końca co Shaerze sprawia największą przyjemność, nigdy nic o swojej sferze intymnej nie wspominała, a sam o nią specjalnie często nie wypytywał, bo niby po co, po prostu uważał, że z czasem wszystkiego się dowie i jego małżonka niczego strasznego nie ukrywa, a nawet jeśli to kocha ją tak bardzo, że jest w stanie jej wszystko wybaczyć.

To uczucie, które towarzyszyło im w trakcie tego pocałunku, dodatkowo podsycane romantycznym klimatem palących się świec, było wręcz cudowne. Gdy skończyli pocałunek, Shaera wypowiedziała imię swojego małżonka. Sposób w jaki to powiedziała, był przyjemny dla ucha i wyjątkowo podniecający. Simon spróbował odpowiedzieć w taki sam delikatny i subtelny sposób szepcząc - Shaero, kocham Cię -. Jednak przy następnych słowach ukochanej, trochę się zdziwił i od razu do głowy przyszły mu dwa znaczenia tych słów: pierwszy, że po prostu pyta się o następny krok podczas nocy poślubnej, bo nie wie co ma robić, a drugi, że właśnie teraz wybrała sobie moment, żeby podyskutować o ich wspólnej przyszłości i co z nimi teraz będzie. Ten drugi wariant Simon od razu odrzucił, jakoś słabo wyobrażał sobie noc poślubną na, której byłyby tylko pogaduszki.

Subtelnie wyszeptał jej do uszka - Teraz postaram się sprawić Ci duuużo przyjemności, powiedz tylko od czego mam zacząć. - po czym leciutko przygryzł płatek jej ucha i zaczął lekko składać pocałunki na jej szyi powolutku schodząc do ramienia. W tym samym czasie palcami jednej ręki delikatnie przejechał po lini kręgosłupa Shaery zaczynając od samego karku, drugą rękę zaś powoli opuszczał po boku ukochanej lekko ją przy tym łaskocząc i zatrzymując się na jej biodrze.
Simon Redfort
Simon Redfort

Liczba postów : 125
Data dołączenia : 27/09/2020

Powrót do góry Go down

Szturm na krwawą bramę Empty Re: Szturm na krwawą bramę

Pisanie  Shaera Redfort Pon Lut 08, 2021 11:13 am

Co tak naprawdę sprawiało nowej lady Redfort przyjemność? Cóż, sama nie była do końca pewna, bo jednak nie miała dotąd zbyt wielu możliwości, by sprawdzić w praktyce, co może dostarczyć jej rozkoszy - ale postanowiła spróbować. Kwestia tamtych wydarzeń powinna była zostać omówiona, ale chyba później; w końcu nie miała pewności, że pod drzwiami nie podsłuchują ich żądni wrażeń i wiadomych scen goście. Nie chciała, by któryś z nich wpadł na pomysł, że wyręczy nowego lorda w przeżywaniu pierwszej nocy. Zdecydowanie nie byłby to dobry scenariusz, i nie przysporzyłby on chwały żadnemu z nich. Dlatego Shaera, przezwyciężywszy niepokój, wstyd (dziwne, że akurat {b]teraz[/b] zaczęła nagle się wstydzić, odczuwać tak bzdurne emocje!) i strach, spojrzała na niego, a jej oczy - tak zwykle przenikliwe, bystre - teraz wydawały się jakby przyćmione. Zadrżała, kiedy ich ciała zetknęły się ze sobą w ten sposób, ale był to miły dreszcz. Chyba była gotowa na to, co miało nastąpić. Dlatego gdy mąż poprosił ją o instrukcje, zastanowiła się przez chwilę.

- Chyba powinieneś zacząć od pocałunków...i od lizania - zarumieniła się mocno, mówiąc to, ale skoro już powiedziała A, to powinna powiedzieć też i B. - A później zobaczymy, do czego...Do czego nas to doprowadzi.

Jęknęła, kiedy on przygryzł płatek jej ucha, a później zaczął całować jej ciało; cóż, musiałaby być chyba z kamienia, żeby nie zareagować. Pozwoliła się na razie tak pieścić, czekając na odpowiednią okazję, kiedy będzie mogła przejawić więcej aktywności i zaspokoić nie tylko męża, ale też ciekawość potencjalnych zainteresowanych. Których, sądząc po ilości wypitego alkoholu w trakcie wesela, musiało być naprawdę sporo.
Shaera Redfort
Shaera Redfort

Liczba postów : 64
Data dołączenia : 29/12/2020

Powrót do góry Go down

Szturm na krwawą bramę Empty Re: Szturm na krwawą bramę

Pisanie  Simon Redfort Nie Lut 14, 2021 8:24 am

Simon Redfort
Simon Redfort

Liczba postów : 125
Data dołączenia : 27/09/2020

Powrót do góry Go down

Szturm na krwawą bramę Empty Re: Szturm na krwawą bramę

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach