Nieobecności

Cały wrzesień moja aktywność będzie mocno zniżona. Jak i teraz chwilę była.

Od 15 do 19 września mnie nie ma, wyjazd.

Well, jak pewnie, hehe, zauważyliście, częstotliwość moich odpisów drastycznie ostatnio spadła, tak też przybyłem się pożegnać. Z góry muszę przeprosić tych, którym obiecałem wątki, lub z którymi pisałem wątki, ale lepsze to niż czytać moje wypociny, wierzcie mi. xD Wiadomka, bawiłem się tu przednio, aczkolwiek chęci już nie te, czasu jakoś tak brak, na razie wiec kończę przygodę z forumowaniem. Może, ba, nawet prawdopodobnie wrócę, kiedyś, w niedalekiej lub dalekiej przyszłości. Maybe Durwald jeszcze kogoś nie zabije.

Adios and I'll be back?

Z powodu traktów zamkniętych na rzecz działań wojennych,
posłaniec dociera z opóźnieniem, niosąc wieść:

Selvyn Martell raportuje brak aktywności w terminie
(licząc od dziś - 21.09) od minionego do następnego piątku.

Licząc od wczoraj, z wyłączeniem poprzedniej i wczorajszego postu, do 10.10 - wyjazd.
Ale jutro będzie jeszcze odpis przed wyjazdem.

Do 25.10 będzie mnie znacznie mniej.

Do niedzieli (14.11) jestem u rodziny i średnio mam kiedy odpisać. No i w sumie te kilka dni na powrót weny dobrze mi zrobi.

W tygodniu jestem zajęty do 21 codziennie, peace

Chwilowo wszedł mi niechcemisizm i brak chęci na odpisywanko. Na szczęście Zamurze jest troszku do tyłu, niewiele, ale jest no i reszta Westeros w sumie też trochę przymula. Także taką małą przerwę sobie zrobię by się nieco zregenerować. Najpóźniej po nowym roku się pewnie zobaczymy ponownie albo i wcześniej.

Niestety obecnie do 4 kwietnia mnie nie będzie. Może coś uda się prędzej wbić ale nie obiecuję.

Więc tak, od 8 kwietnia do końca kwietnia mnie nie będzie, może uda się prędzej, ale nie obiecuje. Święta, święta i jeszcze raz święta więc no jest jak jest. Jestem do piątku potem znikam...

Od dziś do 10.04 jestem wcale/mało /sporadycznie. Ale post dla Żeremiego postaram się jednak odpisać, żeby dłużej nie czekał. PS. Findis też kradnę

O ile mój stan się nie polepszy, być może wkroczę do akcji dopiero po weekendzie - jestem chory. Na wory.

Do 24.04 jesteśmy z Findis u rodziny. W sumie kompletnie nie wiem jak to wpłynie na nasze postowanie xD Ale uprzedzam.

Przepraszam, że jeszcze nie odpisałem. Odpiszę - ale jak na razie do jutra.

Mniej więcej do środy mamy gości, więc posty wieczorkiem/w pracy. A potem wracamy z Jalem i Celiną :3

Jutro wyjeżdżamy z Findis na Ziemniakon, zwany też Pyrkonem, więc od jutrzejszego wieczora do niedzieli wieczór postów nie będzie.

Czysta formalność, ale wypada napisać.
Muszę zrezygnować z gry, z tego miejsca przepraszam wszystkich z którymi miałem grać, ale niestety nie dam rady. Czuje się straszliwie wypalony z forka i ciągnięcie tego na siłę nie ma sensu, bo ani zabawy, ani niczego przyjemnego mi to nie sprawia. Myślałem, że miesięczna przerwa dała mi na nowo moc, ale to było jedynie krótkotrwałe. Też nie czuje obecnych czasów gry - inwazji Andalów, nie ma w tym czegoś GoTowego co było we wcześniejszych edycjach. Pewnie wrócę na przyszłą edycję jak będzie w bliższych mi ramach czasowych, bliższych klimatów książkom czy serialowi.
Póki co mówię adios, aczkolwiek wróce.

Wezmę sobie na wszelki wypadek nioebeckę do 2 tygodnia Sierpnia, chociaż... Chyba nie jestem na tyle potrzebny xD

Nieobecność do 15 listopada : )