Drzewo
Strona 1 z 1 • Share
Re: Drzewo
Ósmy dzień pierwszego księżyna, dziesięć lat po Zagładzie
Leżał oparty o stary dąb, drzewem tak dorodnie pięknym, że "Blackwood to chuj przy nim". Wesoły Oczko przygrywał sobie spokojnie na lutni. Słonko grzało swymi promieniami, które przebywało spomiędzy koron drzew. Dzban z piwem w prawicy powędrował ku ustom, upił łyka i podał go przyjacielowi. Ptaszki sobie dośpiewywały godowe pieśni. Atmosfera była iście przyjemna. Swawola burknął, mruknął, po czym bardziej siedzącą postawę przybrał. Spojrzał na kamrata.
Swawola.- Liczba postów : 16
Data dołączenia : 04/03/2020
Re: Drzewo
Z nudów po prostu wybrał się do Przerazy i Miecha. Posiedział z nimi w tym, co można nazwać kuźnią. W między czasie rozmowy z nimi począł najzwyczajniej z Miechem poprawiać ostrość swej broni. Przyśpiewywał cicho przy tym wesoło basowym głosem.
- Zdradziłaś kurwo mnie...hm, hm, hm, hm. - Ruszał przy tym głową na boki. Na końcówce sprawdzał paluchami ostrość żelastwa, kończąc to tekstem. - ....Ale nie wykrwawię się. Bo krew mi kurwa szybko krzepnie! Miał głęboką nadzieję, że przyjaciele dołączą się do tej niezwykłej ballady, która była wręcz hymnem każdego romantycznego męża, właśnie takiego jak Swawola - hah.
- Zdradziłaś kurwo mnie...hm, hm, hm, hm. - Ruszał przy tym głową na boki. Na końcówce sprawdzał paluchami ostrość żelastwa, kończąc to tekstem. - ....Ale nie wykrwawię się. Bo krew mi kurwa szybko krzepnie! Miał głęboką nadzieję, że przyjaciele dołączą się do tej niezwykłej ballady, która była wręcz hymnem każdego romantycznego męża, właśnie takiego jak Swawola - hah.
Swawola.- Liczba postów : 16
Data dołączenia : 04/03/2020
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|