Poczta Wielkiego Septona
Strona 1 z 1 • Share
Poczta Wielkiego Septona
Pochwalony
Robert z Fairmarket.- Liczba postów : 17
Data dołączenia : 19/01/2019
Re: Poczta Wielkiego Septona
Wielki Septon
Zwracam się do Waszej Świątobliwości jako pokorny sługa Wiary i Siedmiu. Dla Westeros nadeszły ciężkie czasy i gdzie nie przyjdzie zwrócić swego wzroku, tam spotkać można wojny i przeciwników Siedmiu, a za jednych z nich przyszło nam uważać ród Targaryenów. W ostatnich dniach jednak przyszło mi rozmawiać z ostatnim ich przedstawicielem na tych ziemiach - Alysanne Targaryen, która podobnie jak wielu wrogów Wiary, została z niej wyklęta. Młode to dziewczę zdaje się nie pojmować czemu przyszło jej odstąpić od jedności z bogami i żałuje, że do tego doszło. Przeto poprosiła mnie bym przesłał jej skromne wyjaśnienia, a także wstawił się w jej imieniu, gdyż ta pragnie na powrót wrócić w Światło Siedmiu.
Kwestią z powodu której ród Targaryenów poróżnił się z Wiarą było splugawienie Wielkiego Septu Baelora wspólną uroczystością ślubną, w której brał udział kapłan Utopionego. Jakkolwiek ta zbrodnia nie mogła przejść nieukarana, to narzeczona w kwestii tej nie miała nic do powiedzenia. Jak sama mówi, a plotki zdają się to potwierdzać, jej życzeniem nie było powziąć za męża Żelaznego Człowieka, czyż jednak miała inny wybór? Mówi się, że mogła odmówić ślubu, jednak nie byłaby pierwszą którą do tego zmuszono, a czyż nie posłuchanie swego ojca i króla zarazem, któremu winna było posłuszeństwo, nie byłoby równie wielkim grzechem jak ślub z innowiercą? Ostatecznie też, niezaznajomiona z doktrynami teologicznymi, podobnie jak jej ojciec, nie mogła się spodziewać konsekwencji małżeństwa, o tych zaś powinien poinformować zarówno ją, jak i jej ojca, septon Wielkiego Septu Baelora, ten tego jednak nie uczynił. Podobnie jak zrozpaczone dziewczę nie miało wpływu na ceremonię, gdyż jak się powszechnie twierdzi i ona sama mówi, do dnia ślubu płakała i starała się opierać ojcowskiej woli.
I choć Alysanne Targaryen zdaje się być skrzywdzona swym małżeństwem, a także ma prawo być zrażona do Wiary i Septonów, to nie wyraziła tego żadnym aktem wrogości wobec mieszkańców Królewskiej Przystani i tutejszemu klerowi. Poszła nawet o krok dalej, każąc wyłonić spośród nas nowego przedstawiciela kleru (gdyż obecny nasz przywódca, Septon Wielkiego Septu Baelora zginął wraz ze zniszczeniem świątyni przez Baratheonów z Końca Burzy, którzy to po zdobyciu miasta wysadzili ten światły punkt dawnej stolicy Siedmiu Królestw) i poprosiła o łagodzenie nastrojów i rozwiązanie dręczących ją wyrzutów sumienia.
Przeto proszę Waszą Świątobliwość w imieniu jej i swoim o udzielenie łaski Alysanne Targaryen, zdjęcie z niej ekskomuniki i błogosławieństwo.
Kwestią z powodu której ród Targaryenów poróżnił się z Wiarą było splugawienie Wielkiego Septu Baelora wspólną uroczystością ślubną, w której brał udział kapłan Utopionego. Jakkolwiek ta zbrodnia nie mogła przejść nieukarana, to narzeczona w kwestii tej nie miała nic do powiedzenia. Jak sama mówi, a plotki zdają się to potwierdzać, jej życzeniem nie było powziąć za męża Żelaznego Człowieka, czyż jednak miała inny wybór? Mówi się, że mogła odmówić ślubu, jednak nie byłaby pierwszą którą do tego zmuszono, a czyż nie posłuchanie swego ojca i króla zarazem, któremu winna było posłuszeństwo, nie byłoby równie wielkim grzechem jak ślub z innowiercą? Ostatecznie też, niezaznajomiona z doktrynami teologicznymi, podobnie jak jej ojciec, nie mogła się spodziewać konsekwencji małżeństwa, o tych zaś powinien poinformować zarówno ją, jak i jej ojca, septon Wielkiego Septu Baelora, ten tego jednak nie uczynił. Podobnie jak zrozpaczone dziewczę nie miało wpływu na ceremonię, gdyż jak się powszechnie twierdzi i ona sama mówi, do dnia ślubu płakała i starała się opierać ojcowskiej woli.
I choć Alysanne Targaryen zdaje się być skrzywdzona swym małżeństwem, a także ma prawo być zrażona do Wiary i Septonów, to nie wyraziła tego żadnym aktem wrogości wobec mieszkańców Królewskiej Przystani i tutejszemu klerowi. Poszła nawet o krok dalej, każąc wyłonić spośród nas nowego przedstawiciela kleru (gdyż obecny nasz przywódca, Septon Wielkiego Septu Baelora zginął wraz ze zniszczeniem świątyni przez Baratheonów z Końca Burzy, którzy to po zdobyciu miasta wysadzili ten światły punkt dawnej stolicy Siedmiu Królestw) i poprosiła o łagodzenie nastrojów i rozwiązanie dręczących ją wyrzutów sumienia.
Przeto proszę Waszą Świątobliwość w imieniu jej i swoim o udzielenie łaski Alysanne Targaryen, zdjęcie z niej ekskomuniki i błogosławieństwo.
Podpisano;
Septon Jon
Septon Jon
List dotrze 26 czerwca 336 AC;
Mistrz Gry- Liczba postów : 9638
Data dołączenia : 20/11/2017
Similar topics
» Poczta Róż
» Poczta księżnej
» Poczta Koguta
» Poczta rodu Manderlych
» Krucza poczta Markusa Brackena
» Poczta księżnej
» Poczta Koguta
» Poczta rodu Manderlych
» Krucza poczta Markusa Brackena
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|