Wybrzeża Pyke

Pyke... Ciekawy zamek, który niefortunnie powoli osuwa się do morza. Tak też się stało, że jeden z odpływów okazał się większy niż wcześniejsze, a pewien rybak - imieniem Quentyn - wpadł na ruiny jednej z wież zamczyska, która przed laty zapadła się do morza. Czemu by więc nie zbadać podobnych ruin? A nuż jest tam coś ciekawego, co należało do dawnych lordów Pyke! I okazało się, że chłopina miał rację! Stare skarby czekające na kogoś śmiałego na tyle by po nie sięgnąć czekały nań w ruinach zamkowej wieży, tyle lat ukryte przez zimne wody. Utopiony najwyraźniej się do niego uśmiechnął. Skarbów było jednak wiele, więc potrzebował zawołać kilku ziomków do pomocy, a wieść wkrótce się rozeszła i zbrojni Greyjoy'ów upomnieli się o to co należało do ich panów. Niestety nie wszystko zabrali do zamku, a część złota już się zdążyła rozejść...