Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Samotnia Lorda

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Go down

Samotnia Lorda - Page 2 Empty Samotnia Lorda

Pisanie  Durran Baratheon. Wto Gru 05, 2017 12:11 am

First topic message reminder :

~~~~
Durran Baratheon.
Durran Baratheon.

Liczba postów : 167
Data dołączenia : 26/11/2017

Powrót do góry Go down


Samotnia Lorda - Page 2 Empty Re: Samotnia Lorda

Pisanie  Mistrz Gry Pią Sty 05, 2018 2:26 am




Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9584
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Samotnia Lorda - Page 2 Empty Re: Samotnia Lorda

Pisanie  Mistrz Gry Czw Sty 11, 2018 10:59 pm

4 lutego 336AC



Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9584
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Samotnia Lorda - Page 2 Empty Re: Samotnia Lorda

Pisanie  Durran Baratheon. Czw Sty 11, 2018 11:09 pm

Durran Baratheon.
Durran Baratheon.

Liczba postów : 167
Data dołączenia : 26/11/2017

Powrót do góry Go down

Samotnia Lorda - Page 2 Empty Re: Samotnia Lorda

Pisanie  Mistrz Gry Czw Sty 11, 2018 11:35 pm



Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9584
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Samotnia Lorda - Page 2 Empty Re: Samotnia Lorda

Pisanie  Durran Baratheon. Czw Sty 11, 2018 11:51 pm

Durran Baratheon.
Durran Baratheon.

Liczba postów : 167
Data dołączenia : 26/11/2017

Powrót do góry Go down

Samotnia Lorda - Page 2 Empty Re: Samotnia Lorda

Pisanie  Mistrz Gry Pią Sty 12, 2018 5:01 pm



Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9584
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Samotnia Lorda - Page 2 Empty Re: Samotnia Lorda

Pisanie  Durran Baratheon. Pią Sty 12, 2018 7:27 pm

Durran Baratheon.
Durran Baratheon.

Liczba postów : 167
Data dołączenia : 26/11/2017

Powrót do góry Go down

Samotnia Lorda - Page 2 Empty Re: Samotnia Lorda

Pisanie  Jalar Baratheon. Pią Cze 15, 2018 6:18 pm

17 Maja Wieczór


Jalar już trochę czasu spędził w Końcu Burzy. Gdy był w Dorzeczu, myślał co będzie robić, gdy tylko się znajdzie w domu. Teraz jednak musiał zmienić całkowicie plany. Koniec z treningami szermierki, z przejażdżkami konnymi oraz z długimi spacerami. Wszystko przez tę cholerną nogę. Jednak były jeszcze inne, nieco nudniejsze rozrywki, którym mógł poddać się Jalar. Mógł spotkać się z osobami, których dawno nie widział, tak jak dzisiaj, kiedy spotkał się ze swoją bratanicą w ogrodach swojej matki. Było to miłe spotkanie, jednak to teraz Jalar się bardzo cieszył. Zapukał do drzwi i kiedy usłyszał pozwolenie do wejścia, wszedł.
- Bracie! - Zakrzyknął wesoło. - Opowiadaj, co mnie ominęło, słyszałem, że pod moją nieobecność Dorne nie próżnowało... - Powiedział, stojąc w drzwiach, a następnie ruszył, podpierając się na kuli, do miejsca, gdzie mógł usiąść.
Jalar Baratheon.
Jalar Baratheon.

Liczba postów : 37
Data dołączenia : 01/06/2018

Powrót do góry Go down

Samotnia Lorda - Page 2 Empty Re: Samotnia Lorda

Pisanie  Durran Baratheon. Sob Cze 16, 2018 12:21 pm

Durran długo czekać nie musiał, aż kucharz przygotuje mu coś zjadliwego. Słynął z tego że potrafił szybko przygotować jakąś strawę i przyrządzić ją tak, żeby w ogóle nie straciła smaku. Tym razem król dostał sporą dawkę zieleniny i wczorajszy pasztet, oraz dzban miodu. Nie narzekał ani na warzywa - gdyż bardzo je lubił - ani na pasztet drugiej świeżości, gdyż wiedział że kucharz nie miał zbyt wiele czasu. Durran zajadał się ze smakiem tym wszystkim co zostało mu przyniesione i popijał miodem, oczekując aż w łaźni zostanie przygotowana mu kąpiel. Wtem ktoś zapukał do drzwi samotni, zanim Baratheon zaprosił go do środka, przełknął strawę do końca.
- Prosz. - powiedział wkładając kawałek marchewki do ust. Gdy zarówno zobaczył i usłyszał z kim ma do czynienia, wstał energicznie i przełknął marchew. - Braciszku! - krzyknął i podszedł się przywitać głębokim uściskiem. Po uścisku, pomógł bratu podejść do siedzenia po drugiej stronie biurka, widząc że ewidentnie coś mu dolega.
- Wsadzili nam sztylet w plecy i zdobyli Nighstsong, siejąc tam zarazę. Ale ten głupi książę sam się od niej zaraził i umarł. - powiedział śmiejąc się, nie bał się o żadne gumowe uszy bowiem przed drzwiami ciągle stała jego zaufana tarcza. - Trochę przetrzebiliśmy ich siły, ale to wciąż o wiele za mało. Właśnie jestem w drodze na Smoczą Skałę, przypłynie tam księżna Neve, wydaje się mieć głowę na karku i chce pokoju. Jeśli się uda, wyruszam od razu do Królewskiej Przystani przejąć dowodzenie nad drugą wojną. - oznajmił stawiając kufel miodu przed bratem i samemu go zażywając. - A tobie co w nogę? - spytał się zdawkowo.
Durran Baratheon.
Durran Baratheon.

Liczba postów : 167
Data dołączenia : 26/11/2017

Powrót do góry Go down

Samotnia Lorda - Page 2 Empty Re: Samotnia Lorda

Pisanie  Jalar Baratheon. Sob Cze 16, 2018 2:53 pm

Durran to jest jednak kochany brat. Od razu, kiedy zauważył Jalara, pomógł mu przejść do siedzenia. Najpierw jednak nie mogło zabraknąć braterskiego uścisku. Jalar usiadł naprzeciw swojego brata, odgradzało ich jednak biurko. Bartheon pamiętał, jak to pomieszczenie wyglądało przed kilkoma laty, mógł stwierdzić, że nic się nie zmieniło. A może po prostu pamięć go już zawodziła. Odkąd pamiętał, to biuro zawsze należało dla Durrana.
- Oczywiście, jak to typowi Dornijczycy zaatakowali nie honorowo. Ale przegrali, historia znów się powtarza. Żałuje, że nie było mnie, kiedy jechałeś odbić Nightsong. - Kiedy usłyszał śmiech Durrana, również się zaśmiał. Śmieszna sprawa z tym księciem stwierdził Jalar. - Zaatakowali, przegrali i chcą się poddać, to już klasyk. Żeby siedmiu cię błogosławiło, kiedy będziesz dowodził armią. Niech strzegą cię bracie. - Napił się miodu z kufla, który przed chwilą podstawił mu Durran. - Gdy wracałem z Dorzecza, spotkałem oddział zwiadowców. Doszło do walki. Niestety ludzie Targareynów tak samo, jak Dornijczycy nie umią walczyć honorowo. Podczas ataku zabili mojego konia, spadłem z siodła, a on upadł na mnie. Jednak dzięki moim tarczom przeżyłem. Potem znaleźliśmy staruchę, która opatrzyła moją nogę i ugościła nas. W ramach podzięki po zostawiłem jej swój mieszek, jednak zasługuje na coś więcej.
Jalar Baratheon.
Jalar Baratheon.

Liczba postów : 37
Data dołączenia : 01/06/2018

Powrót do góry Go down

Samotnia Lorda - Page 2 Empty Re: Samotnia Lorda

Pisanie  Durran Baratheon. Sob Cze 16, 2018 5:21 pm

Na pozdrowienie brata zareagował serdecznym uśmiechem. Nołożył sobie trochę pasztetu na talerz i zaczął go jeść, słuchając sprawozdania swego brata. Była to bardzo ciekawa sprawa, w końcu czemu jego brat podróżował bez żadnej większej obstawy, że byle zwiadowcy go zaatakowali. Zrobił krzywą minę na tę wieść i dał mu skończyć, dopiero wtedy sam się odezwał.
- Ilu miałeś ludzi, że byle zwiad Ciebie zaatakował? - spytał się niepewnie. - Szczęście że trafiłeś na tę znachorkę, ale usługi u takich ludzi mogą być niebezpieczne, zwłaszcza jeśli są oni poddanymi naszych wrogów. Masz rację, jeśli przyprowadzisz ją do mnie po wojnie, myślę że wynagrodzę jej jakoś opiekę nad tobą. Jeśli będziesz chciał jakieś pieniądze na własne wydatki, zajdź do zarządcy, ale nie męcz go już dziś. Niech pośpi. - powiedział, chwycił za kufel i przechylił go wprost do swych ust. - A jak tam kampania w Dorzeczu? Słyszałem jak rozgromiliście siły Freya, a potem Brackena. Bogowie cóż to musiała być za walka! - powiedział podekscytowany, sam już dawno nie brał w takiej udziału, ale liczył że w końcu może mu się to udać.
Durran Baratheon.
Durran Baratheon.

Liczba postów : 167
Data dołączenia : 26/11/2017

Powrót do góry Go down

Samotnia Lorda - Page 2 Empty Re: Samotnia Lorda

Pisanie  Mistrz Gry Pon Cze 18, 2018 2:20 am



Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9584
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Samotnia Lorda - Page 2 Empty Re: Samotnia Lorda

Pisanie  Jalar Baratheon. Pon Cze 18, 2018 4:15 pm

Jalar Baratheon.
Jalar Baratheon.

Liczba postów : 37
Data dołączenia : 01/06/2018

Powrót do góry Go down

Samotnia Lorda - Page 2 Empty Re: Samotnia Lorda

Pisanie  Durran Baratheon. Pon Cze 18, 2018 4:47 pm

Durran Baratheon.
Durran Baratheon.

Liczba postów : 167
Data dołączenia : 26/11/2017

Powrót do góry Go down

Samotnia Lorda - Page 2 Empty Re: Samotnia Lorda

Pisanie  Mistrz Gry Sro Cze 20, 2018 5:33 pm



Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9584
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Samotnia Lorda - Page 2 Empty Re: Samotnia Lorda

Pisanie  Durran Baratheon. Sro Cze 20, 2018 10:07 pm

Durran Baratheon.
Durran Baratheon.

Liczba postów : 167
Data dołączenia : 26/11/2017

Powrót do góry Go down

Samotnia Lorda - Page 2 Empty Re: Samotnia Lorda

Pisanie  Alysanne Baratheon. Sro Lut 20, 2019 7:35 pm

4 lipca 336AC
- obiad
Złe wiadomości docierały do Końca Burzy jak kat schylający się nad ich głowami. Niebezpieczeństwo. Do uszu Alysanne dotarła wiadomość o przeklętej ciotce, która właśnie kroczyła w ich stronę. Musiała coś zrobić, upewnić się czy matka wie o zagrożeniu a jeśli wie...czemu nic z tym nie robi? Nie zwlekając nawet chwili gdy otrzymała niepokojące wiadomości pognała do samotni, gdzie przeważnie przesiadywał jej drogi Ojciec, jednak gdy go nie było wiedziała, że znajdzie tam matkę. Weszła bez zbędnych ceregieli.
- Matko, wybacz proszę najście.
Spojrzała na nią zaniepokojona. Kobieta sama mogła domyśleć, się że coś jest nie tak, w końcu Alys nigdy nie postępowała tak gwałtownie.
- Czy słyszałaś matko o zdradzieckiej kurwie, która zbliża się w naszą stronę?
Zapytała zaniepokojona spoglądając na matkę. Nie wiedziała czy smoczyca kroczyła ze zdrajczynią czy się rozdzieliły. Spojrzała na matkę z niepokojem.
- Jesteśmy osłabieni matko, sądzę że dobrze by było zebrać wszystkich mieszkańców, uprzedzić naszych wasali...ludzi ostrzec...powinniśmy uciec matko. Jeśli zdradziecka żmija dotrze do nas to starania Ojca i Lyonela pójdą na marne. Czym prędzej powinniśmy się spakować co ważniejsze i zniknąć by nie mieli podstaw do zmuszenia ojca do poddania się.
Zaczęła spokojnie na tyle na ile pozwalało jej własne serce. Osobiście skopałaby tej piździe tyłek, ale niestety wiedziała, że byli za bardzo osłabieni, a poplecznicy przeciwnika byli wszędzie.
Alysanne Baratheon.
Alysanne Baratheon.

Liczba postów : 60
Data dołączenia : 01/06/2018

Powrót do góry Go down

Samotnia Lorda - Page 2 Empty Re: Samotnia Lorda

Pisanie  Mistrz Gry Sob Mar 02, 2019 5:46 pm

Matka Alysanne spojrzała znad posiłku na córkę i pokiwała głową. Niewątpliwie miała rację. Do królowej także dotarł list, ale nie ona mogła wiele z tym zrobić. - Moja droga, Starszy nad Prawem ma pod nieobecność króla zarządzać zamkiem i on się wszystkim zajmie. Nie dla nas, kobiet, martwić się wojną - odparła natychmiast. - Ale masz rację, nie będzie tu bezpiecznie. Każę zebrać nasze rzeczy i wyruszymy. W Ziemiach Burzy nie jest teraz bezpiecznie, gdziekolwiek nie pojedziemy. Twój kuzyn na pewno dobrze nas ugości w Wysogrodzie. Pakujmy się i jutro wyjedziemy, razem z Twoimi kuzynami, dziećmi stryja Jalara. Nie weźmiemy wielu ludzi, góra dwie dziesiątki Onyksowych Płaszczy i trzy dziesiątki wszelkiego rodzaju służby. Nie możemy brać więcej, zamek będzie potrzebował obrońców.
Nieznajomy
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9584
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Samotnia Lorda - Page 2 Empty Re: Samotnia Lorda

Pisanie  Alysanne Baratheon. Sob Mar 02, 2019 6:11 pm

Alys wiedziała, że podczas nieobecności ojca ochroną zamku zajmował się Starszy nad Prawem, jednak jak ojciec zawsze jej mówił "ufaj tylko tym których kochasz, a którzy nigdy nie nadwyrężyli Twego zaufania". Nic więc dziwnego, że zaufanie Alys było ograniczone.
- Dobrze matko. Zatem odpocznij czeka nas długa przeprawa. Sama proszę się nie przemęczaj nie w Twoim stanie.
Ucałowała ją w czoło i uśmiechnęła się lekko. Musiała spakować swoje suknie, przygotować się do drogi. Nie chciała opuszczać domu, ale nie mieli wyjścia. By przetrwać musiała z matką podjąć poważne decyzje, które nie były takie proste.
- Do zobaczenia rano matko.
Po tych słowach skierowała się do swojej komnaty by powoli zacząć pakować najważniejsze rzeczy. Musieli zdążyć uciec nim pojawią się sprzymierzeńcy jej ciotki.
Alysanne Baratheon.
Alysanne Baratheon.

Liczba postów : 60
Data dołączenia : 01/06/2018

Powrót do góry Go down

Samotnia Lorda - Page 2 Empty Re: Samotnia Lorda

Pisanie  Shireen Baratheon. Wto Wrz 03, 2019 10:35 pm

4-7 września 336AC

Wojska królowej dotarły do Końca Burzy, wokół kolumny wciąż krążyli zwiadowcy, zaś żywność oraz napitki były sprawdzane pod kątem trucizny. Wieści o końcu wojny mogły jeszcze nie wszędzie dojść, a wróg uciekał się do podobnych sztuczek. Poza tym nie można było wykluczyć prób ukrytych teraz zdrajców na pozbawienie jej życia wykorzystując uśpioną zwycięstwem czujność.

Po dotarciu do Końca Burzy lordowie otrzymali komnaty, zaś roześmiany bandyta celę w zamkowych lochach. Przez trzy dni królowa miała zamiar dać swoim ludziom odpocząć, przyjąć hołd od wszystkich lordów jacy dotrą do zamku w tym czasie oraz czekać na raporty dotyczące ludności, zapasów jedzenia, sił wroga na północnym-wschodzie oraz odpowiedzi banitów. Poinformowała wszystkich możnych Ziem Burzy, iż jako protektor państwa podjęła kroki by zabezpieczyć je przed zimą i ser Davos Seaworth już dawno wyruszył ze złotem sprowadzić znaczną ilość żywności z Essos. Niech te błazny nie myślą sobie, że jedyne co robiła w ciągu ostatnich miesięcy to bawienie się w wojnę. Poza tym nakazała maesterowi przedstawić jej listę młodzieńców i młodych dam na wydaniu znajdujących się w rodach podległych jej terenów. Miała wszak dwóch wolnych synów muszących przedłużyć ród, a także niezamężną córkę. Posłała również kruka do Wendwater by zobaczyć jak czuje się jej dziecko przebywające tam i - dajcie bogowie - już przy nadziei.
Shireen Baratheon.
Shireen Baratheon.

Liczba postów : 148
Data dołączenia : 06/01/2018

Powrót do góry Go down

Samotnia Lorda - Page 2 Empty Re: Samotnia Lorda

Pisanie  Jeran Oakheart. Wto Wrz 03, 2019 11:08 pm

Przekroczywszy bramę zamkową, oczom młodziana ukazała się niezliczona ilość osób. Wtem pojął, iż przybył tuż po królowej. A zatem po powitaniu jej syna oraz podległych jej lordów, pognał, za pozwoleniem, do lordowskiej samotni. Towarzyszył mu wówczas lord Chester, który również pragnął dołączyć pod skrzydła Baratheonki.
Odziany w niebrzydkie szaty, uczesany i uśmiechnięty jak zawsze, stanął przed obliczem władczyni, która zajmowała się przygotowaniami do dalszych działań. Ciepłymi słowami powitał ją, pozdrowił, a następnie złożył hołd w ceremonialny sposób, oddając również pod jej dowodzenie rycerzy, najemników, poborowych, okręty, a także mieszczan i zbrojnych, których ze sobą przyprowadził. O ile Shireen nie miała nic przeciwko, spędził z nią czas na rozmowie. Nie tykał tematów górnolotnych, bądź tych, które trapiły go egoistycznie, jak mariaż, lecz historię, która minęła. Z chęcią wysłuchał faktów z dawnych potyczek, które stoczyła, bądź sam opowiedział o podróży z Reach oraz bandytach umiejscowionych na Zachodzie.
Jeran Oakheart.
Jeran Oakheart.

Liczba postów : 187
Data dołączenia : 26/11/2017

Powrót do góry Go down

Samotnia Lorda - Page 2 Empty Re: Samotnia Lorda

Pisanie  Mistrz Gry Czw Wrz 05, 2019 9:07 pm

Jako pierwsi przed oblicze królowej przybyli zwiadowcy z północy. Gdy przybyła do zamku, Lucas Tyrell odpuścił już oblężenie siedziby Errolów i ruszył na południe. Znajdował się trochę więcej niż dzień drogi od Końca Burzy, po powrocie posła zmienił jednak plany i ruszył na zachód. Większe postępy uczynili żołnierze Blackfyre'ów. Zdobyli Parchments, ogołocili je i odpłynęli, zostawiając solidny garnizon (przynajmniej kilkaset ludzi). Niedługo później wylądowali pod Poddingfield.
Następnie lordowie przekazali jej, lub przesłali krukiem, raporty o swoich przygotowaniach na zimę. Te wypadły szczególnie źle, albowiem prawie żaden zamek nie był całkowicie gotowy na zimę. Wyjątkami było Grandview i Gryfie Gniazdo, zarządzane przez mądrych lordów, oraz Królewska Przystań, gdzie ser Edric Storm sprowadził jedzenie z... Zatoki.





Spis ludności był trudniejszą kwestią i bardzo trudno było go przeprowadzić w obecnych warunkach. Prawdą było jednak, że większość chłopów poszła na wojnę i na polach nie pozostało wielu chłopów. Co gorsza w wielu przypadkach umarli tam, i pola pozostały praktycznie puste lub jedynie z starcami, kobietami i dziećmi. Najgorzej pod tym względem wyglądały terytoria Caffarena, Penrose'a, Fella i Tranta, a okolice Stonehelm również pozostały opustoszałe. Dokładny spis nie był mógł na pewno zostać sporządzony w przeciągu kilku dni, szczególnie że i większość wykwalifikowanych ludzi było na wojnie, i trzeba by na niego jeszcze poczekać.
Następnie przyszedł maester i przedstawił potencjalnych kandydatów. Kandydatek i kandydatów było sporo, więc książę Horas przygotował je w formie papierowej listy. Zdecydowanie więcej do wyboru było kobiet, bowiem wielu mężczyzn zginęło na wojnie.


Lista:


Poseł od bandytów (o dziwo!) wrócił, a wojska bandytów (pod eskortą grupy wysłanej jeszcze przez Lyonela) pod dowództwem Dębowej Merry (podającej się za prawnuczkę ser Duncana Wysokiego) zjawiły się w Wronim Gnieździe i ruszyły traktem na północ.


Liczby:


Ostatnią wiadomością był list od rycerzy wysłanych do Czarnej Przystani. Gdy Shireen przyjechała do zamku, już na nią czekał. Doprawdy, była to smutna wiadomość dla całych Ziem Burzy...


Ojciec
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9584
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Samotnia Lorda - Page 2 Empty Re: Samotnia Lorda

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach