Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Wielka Sala

Go down

Wielka Sala Empty Wielka Sala

Pisanie  Razhal zo Naqir Sro Lip 29, 2020 11:44 pm

[***]
Razhal zo Naqir
Razhal zo Naqir

Liczba postów : 19
Data dołączenia : 07/05/2020

Powrót do góry Go down

Wielka Sala Empty Re: Wielka Sala

Pisanie  Razhal zo Naqir Sro Lip 29, 2020 11:44 pm

12/07/10PZ
Droga do miasta upłynęła bez większych przeszkód, tak samo straże nie sprawiały problemów Razhalowi czy jego świcie. Dla ich koni przygotowano miejsce w stajni, a jego ludzie zostali przyjęci z szacunkiem, do samego pałacu archonta zabrał ze sobą jedynie pięciu setników, pozostałych siedmiu zostało w obozie, na wypadek nagłego ataku, podstępu czy innego szczęśliwego wydarzenia kompanią musiał mieć kto kierować. Do pałacu udali się więc ci najbardziej reprezentatywni, a w obozie zostali ci najskuteczniejsi. Oczywiście Zo Naqir miał szczerą nadzieję, że ostrożność była jedynie na wyrost. Pałac go nie onieśmielał, bywał już w wielu i sam wychował się w niewiele gorszych warunkach. Kiedy znalazł się już w sali, nie zamierzając czekać na oficjalne zaproszenie, skierował się w stronę Archonta. Zajął miejsce naprzeciwko niego i wygodnie rozsiadł się w krześle. Poczekał, aż służba poda mu wino i dopiero wtedy zdecydował się przemówić.
-Nie muszę oczywiście mówić, jak wielkim zaszczytem jest gościć w pałacu samego Archonta.... Mimo wszystko, zdecydowanie większą radość i zaszczyt, stanowiłaby dla mnie możliwość pracy w jego interesie. Panie musisz mi wybaczyć moją prostolinijność, lecz płynęliśmy tu ponad trzydzieści dni z Mantarys, w którego oblężeniu braliśmy udział. Moi ludzie zdążyli się znudzić, a mnie interesuje czy znajdę tu to, czego szukam.- Oczywiście celowo wspomniał o bitwie, w której brali udział, chciał przypomnieć swemu potencjalnemu pracodawcy, jakie niebezpieczeństwa na niego czekają i jak bardzo potrzebuje on dodatkowych mieczy, w tych jakże niespokojnych czasach.
Razhal zo Naqir
Razhal zo Naqir

Liczba postów : 19
Data dołączenia : 07/05/2020

Powrót do góry Go down

Wielka Sala Empty Re: Wielka Sala

Pisanie  Mistrz Gry Pon Sie 03, 2020 2:42 pm

Pałac może nie onieśmielał Razhala, ale wciąż był całkiem sporych rozmiarów i dosyć bogato wyposażony. Myryjskie dywany, qohorskie gobeliny i różnorakie rzeźby wykonane z marmuru zdobiły korytarze i mijane komnaty. W ramy okienne było wprawione szkło, a drzwi wykonane były z egzotycznych gatunków drewna. Wielka sala nie była przesadnie ogromna, ale wciąż wielka jak jej nazwa zresztą wskazywała. Któryś młody szlachcic wymienił imię i wszystkie tytuły archonta, gdy pochód gości się przed nim zatrzymał, a potem dopiero zaprowadzono ich do przeznaczonych im miejsc przy suto zastawionym stole.
- Interesujące - odpowiedział zo Naqirowi Archont, gdy ten wspomniał o oblężeniu Mantarys, Nonszalanckim ruchem odkroił kawałek mięsiwa jakie spoczywało na talerzu, włożył sobie do ust i przeżuł. - Być może zechciałbyś nieco więcej opowiedzieć o upadku sąsiedniego nam miasta? Moi posłowie przybyli tam dopiero po fakcie, a naprawdę wspaniale byłoby usłyszeć relację z pierwszej ręki - rozwinął temat. - Wiesz, kapitanie. Mam tu na myśli szczegółową opowieść, ponieważ czasu nam tu wbród i możemy temu poświęcić chwilę albo więcej. Ot przykładowo ucieszyłoby mnie, gdybyś mi objaśnił co dowódca kompanii najemniczej jakich w świecie wiele sądzi o tym młodym i ambitnym mężczyźnie, który dla Volantis miasto zdobył - dodał.

Night King
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9500
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Wielka Sala Empty Re: Wielka Sala

Pisanie  Razhal zo Naqir Pon Sie 03, 2020 3:46 pm

Oczywiście Razhal nie miał nic przeciwko opowiadaniu o bitwach, w których brał udział, ba! Gdyby odpowiednio podkolorować opowieść mogła ona zachęcić do skorzystania z usług jego kompanii. Nie było to zresztą zaskakujące pytanie, Zo Naqir się go spodziewał i z góry przygotował na nie odpowiedź. Wszak nie związał się z Aemionem żadną przysięgą milczenia.
-Cóż, nawet jeżeli przybyli po fakcie widzieli zapewne, po ilości mogił i zniszczeń, jak krwawe było to starcie...-To powiedziawszy, duszkiem opróżnił pierwszy kielich wina, otarł usta i przystąpił do opowieści właściwej. -...tym, co zaś powinno was interesować najbardziej, jest to, że do zdobycia miasta, Aemion użył ich własnych niewolników, tysiące wyzwoleńców utorowało drogę jego, jak i mym oddziałom drogę do miasta, w zamian ci, którzy przeżyli, uzyskali wolność. Oczywiście, gdyby miasto było lepiej przygotowane tak żałosne siły, nie miałyby prawa sforsować jego umocnień, musicie jednak o tym pamiętać. Prędzej czy później te wieści mogą dotrzeć także do waszych niewolników. Mogą uznać, że wolność nie jest tak odległa, jak im się wydaje.- To powiedziawszy, skinął dłonią, tak by służący znów nalał mu wina, nie miał ochoty jeść, więc jedynie obserwował, jak Archont kroi i zjada swoją potrawę. Jego ludzie w odróżnieniu od niego zajadali się oferowanymi przez gospodarza frykasami. Nie można im się dziwić, trzydzieści dni na marnych morskich racjach zmęczyłoby każdego.
-Co się zaś tyczy "owego", mężczyzny, to jest mojego byłego pracodawcy. Walczył w bitwie, co już sprawia, że muszę go szanować, mało który dowódca staje na czele swoich wojsk, poza tym dobrze płacił i wywiązał się ze swoich zobowiązań. Nie narażał swoich ludzi, tylko wyzwoleńców. Jest nieustępliwy i mogę was zapewnić że jego apetyt nie skończył się na Mantarys.
Razhal zo Naqir
Razhal zo Naqir

Liczba postów : 19
Data dołączenia : 07/05/2020

Powrót do góry Go down

Wielka Sala Empty Re: Wielka Sala

Pisanie  Mistrz Gry Pon Sie 03, 2020 4:28 pm

- Sprytne - skomentował Archont, gdy Razhal powiedział o wykorzystaniu mantaryskich niewolników przeciwko ich panom. Nie wydawał się być wcale przy tym przejęty faktem, że jego rozmówca nic nie je jakby chciał go obrazić. Po prostu samemu pochłaniał zwykłe ilości smakowitego jedzenia, które nakładali mu na talerz niewolnicy jak tylko Archont wskazał co mają dać następne. W zasadzie władca Tolos mógł pomyśleć sobie, że najemnik jest zestresowany rozmową i dlatego nie je. Nie pasowałoby to jednak do wrażenia jakie swą osobą sprawia zo Naqir. Mógł też pomyśleć, że najemnik jest przyzwyczajony do takich luksusów, choć i to wydawało się nieprawdopodobne. W każdym razie słowem nie skomentował tego faktu.
- Z tego co mówisz jest to bardzo odważny człowiek, ale czy według ciebie wręcz brawurowy? - zagadnął władca tego miasta, gdy Razhal skończył opisywać Aemiona. - Poza tym w jaki sposób przeprowadził atak? Bez wątpienia jako tak mocarny mężczyzna byłeś w samym środku wydarzeń, ale w moim przekonaniu raczej wątpliwy byłby szturm na główną bramę i dalej w kierunku Krwawego Fortu, jeśli nie narażał swoich ludzi, a jedynie wyzwoleńców - spostrzegł i sięgnął po kielich z winem, którym przepłukał usta. Należało zauważyć, że kielichy również były bogato zdobione. Bez wątpienia wykonane z czystego złota, na którym wygrawerowano sceny z polowań, ale również wysadzane kamieniami szlachetnymi.

Night King
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9500
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Wielka Sala Empty Re: Wielka Sala

Pisanie  Razhal zo Naqir Pon Sie 03, 2020 5:04 pm

Spodziewał się, że archont w większym stopniu przerazi się lub chociaż przejmie losem swoich odpowiedników w Mantarys, stracić wszystkich niewolników i umrzeć z nich ręki musiało być przerażającą perspektywą dla każdego handlarza. Wizja powinna być tym gorsza, biorąc pod uwagę, jakim zbytkiem lubił otaczać się jego gospodarz, było to widać po wystroju pałacu, czy kielichach z których pili wino. Zo Naqir zastanawiał się jedynie, czy brak strachu wynikał z pewności siebie, czy głupoty. Na kolejne słowa swego rozmówcy, zareagował jedynie pokręceniem głową i dopiero po dłuższej chwili odpowiedział.
-Na pewno nie nazwałbym tego brawurą, gdyby tak było w jego działaniach, byłoby mniej starannego planowania.- Wychylił kolejny kielich wina. Jeżeli jedzenie było takie dobre jak trunki, nie mógł się dziwić swoim ludziom czy gospodarzowi. Oczywiście komplement z ust Archonta bardzo miło połechtał ego najemnika i sprawił, że na jego twarzy pojawił się szeroki uśmiech. Postukał palcami w stół, po czym odpowiedział na jego pytanie.
-Ja i moja kompania braliśmy udział w ataku od strony morza, część zaatakowała północną bramę, a ja sam wraz z najlepszymi z mych ludzi wspięliśmy się na mury od zachodu. Osobiście poprowadziłem atak. Obrona Mantarys działała zbyt chaotycznie by cokolwiek zrobić. Mury były puste, a my odcięliśmy ich wojska od Krwawego Fortu. Miasto skupiło obronę na największej grupie atakujących i zapomniało o zabezpieczeniu innych miejsc.... mogło to też wynikać z tego, że mieli za mało ludzi.
Razhal zo Naqir
Razhal zo Naqir

Liczba postów : 19
Data dołączenia : 07/05/2020

Powrót do góry Go down

Wielka Sala Empty Re: Wielka Sala

Pisanie  Mistrz Gry Pon Sie 03, 2020 7:38 pm

- Ach, czyli wszystko było starannie zaplanowane - Archont niemalże powtórzył za Razhalem, by zaraz po tym kontynuować jedzenie. Dało się zauważyć, że najbliżej siedzący przedstawiciele toloskiej szlachty przysłuchują się tej rozmowie, a z kolei dalsi byli zajęci rozmową z oficerami zo Naqira. Jeden najemnik toczył na talerzu bitwę przy użyciu marchewki i groszku, opowiadając kilku słuchaczom o swych czynach i dokonaniach. Jego dowódca mógł jasno stwierdzić, że podwładny bardziej się przechwala niż świadczy prawdę.
- Rzeczywiście bardzo dobrze zaplanowany atak. Zaplanowany zupełnie tak, jakby atakujący wcześniej już wiedzieli nieco o obrońcach i samym mieście - skomentował to władca miasta.
- Dobrze - przeszedł dalej, gdy już Razhal skończył opowiadać o oblężeniu i szturmie na Mantarys. - Zatem, Razhalu zo Naqirze, chcesz nająć usługi swoje i swoich ludzi u Archonta tak wspaniałego miasta jak Tolos. Co powiesz na trzy tysiące złotych monet wypłacanych co księżyc w kontrakcie na rok? Po tym czasie by się zobaczyło czy Tolos dalej potrzebuje Synów Harpii. Rzecz jasna wymagać się będzie od ciebie obrony miasta, ziem miastu podległych i obrony Elyrii w imieniu Tolos. Czy przystajesz na takie warunki? - zaproponował.

Night King
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9500
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Wielka Sala Empty Re: Wielka Sala

Pisanie  Razhal zo Naqir Wto Sie 04, 2020 3:33 am

Razhal rozruszał zdrętwiałą szyję, a słów Archonta dywagującego nad oblężeniem Mantarys słuchał jedynie jednym uchem. Drugim zaś, przysłuchiwał się temu, co działo na sali, oczywiście nie dało się nie usłyszeć przechwałek padających z ust kwatermistrza kompanii. Tregio, nieco podstarzały Myryjczyk, choć służył w kompanii już wiele lat, to był zdecydowanie lepszym magazynierem niż wojownikiem, a jego skłonności do przeceniania swych osiągnięć stały się w kompanii właściwie legendą. Razhal uśmiechnął się pod nosem i zapamiętałby potem utrzeć staremu najemnikowi nosa. Tym czasem, znów skupił całą swoją uwagę na Archoncie, wszak wkońcu przeszedł on do właściwiej i najważniejszej części spotkania. Nim jednak przeszedł do negocjaci zapragnął sprostować pewną sprawe.
-Nawet jeżeli miał informacje z wewnątrz, nie raczył mnie o tym powiadomić, nie mogę więc stwierdzić czy tak było. Fakty są takie, że sporo błędów na pewno wynikało po prostu z ich złego przygotowania i zbyt małej liczby obrońców-Następnie wysłuchał propozycji Archonta, po czym zapanowała między nimi długa cisza. Razhal zastanawiał się przez dłuższą chwilę. Wkońcu, gdy się odezwał, mówił tonem mniej pogodnym niż do tej pory, twardo stojącym za przedstawianymi poglądami.
-Rok to wiele czasu, szczególnie gdy jest się najemnikiem. Początkowo możemy się nająć na sześć księżycy nie dwanaście. Nie za trzy, a cztery tysiące złotych monet. Musimy bronić dwóch miast zamiast jednego, a od upadku Valyrii świat stał się niebezpieczny.
Razhal zo Naqir
Razhal zo Naqir

Liczba postów : 19
Data dołączenia : 07/05/2020

Powrót do góry Go down

Wielka Sala Empty Re: Wielka Sala

Pisanie  Mistrz Gry Wto Sie 04, 2020 11:35 am

- Hmm, błędów - mruknął Archont i rozmowa poszła dalej swoim torem aż do zaproponowania kontraktu. Wtedy to zapanowała długa cisza. Aż stopniowo coraz to kolejni szlachcice przestawali jeść, by przypatrywać się z uwagą rozwojowi sytuacji. Po władcy Tolos widać było jak wnikliwie przygląda się twarzy kapitana Synów Harpii, zapewne celem zrozumienia co się tam u niego w głowie dzieje.
- Powiedziałem coś nie tak? - wypowiedział myśl, która zapewne krążyła teraz w umysłach wielu ludzi obecnych w komnacie. Żaden z miejscowych nie rozumiał czemu ta cisza się tak przedłuża.
- Ach, o to chodzi - rzekł Archont, gdy zo Naqir raczył się wreszcie odezwać. Dalej władca Tolos rzucił kolejną kontrpropozycję, ale Razhal twardo stał przy swoim. Celnie zbywał wszelkie argumenty przeciwnika i nie dawał mu żadnego gruntu na wycofanie się. Ta batalia jaką było targowanie się o kontrakt była bez wątpienia niezwykle jednostronna. W końcu Archont odpuścił i zgodził się na warunki najemnika. Przygotowano kontrakt spisany na owczej skórze, na którym władca Tolos złożył już swój podpis i podał go Razhalowi razem z przyborami do pisania.
- Żywię nadzieję, że w walce jesteś równie zapalczywy co w słowie, kapitanie - rzekł zaraz po tym.

Night King
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9500
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Wielka Sala Empty Re: Wielka Sala

Pisanie  Razhal zo Naqir Wto Sie 18, 2020 3:35 am

Kiedy negocjacje były oficjalnie zakończone, a Archont w towarzystwie większości swych domowników, jak i oficerów kompanii, przyjął postawione przez Razhala warunki, rudowłosy roześmiał się głośno i szeroko się uśmiechnął. Powaga prysła w ułamku sekundy, a on sam poczuł się o wiele swobodniej i pewniej. Wszak był teraz jednym z ludźmi Tolos, stał na jego straży i dbał o jego bezpieczeństwo. W trakcie negocjacji wychylił jedynie dwa kielichy wina, od razu po ich zakończeniu zabrał się więc za nadrabianie straconego czasu. Nim jednak wlał w swe gardło kolejną porcję krwistoczerwonego trunku, uniósł kielich w górę i wzniósł toast za owocną współprace Tolos i Synów Harpii. Dołączył do rozmów ze swymi ludźmi i innymi szlachcicami z otoczenia archonta. Interesowało go rozeznanie się w tym, jak rozkładają się siły w otoczeniu władcy miasta. Pilnował się jednak tak by następnego dnia być w stanie wprowadzić kompanie do miasta i zająć się jej aklimatyzowaniem w jego murach. Oczywiście nie zapomniał także, by znaleźć chwilę i pożartować sobie trochę ze zbrojmistrza i jego co by nie mówić bujnej wyobraźni.
Razhal zo Naqir
Razhal zo Naqir

Liczba postów : 19
Data dołączenia : 07/05/2020

Powrót do góry Go down

Wielka Sala Empty Re: Wielka Sala

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach