Komnata zarządcy

Zarządca był człowiekiem trochę starszym i doświadczonym. Człowiek na oko niewielki i słaby, w swojej komnacie miał wyjątkowy porządek. Bez zbędnej zwłoki przystąpił do wypełniania rozkazów młodego Tommena.
Sam Trakt Oceaniczny na terytoriach Zachodu (który ciągnie się także przez Reach) liczy około dwustu mil od strażnic granicznych do Lannisportu. Terytoria lorda Crakehalla obejmują około 75 mil tego terenu, drugie tyle było na terytoriach lorda Stackspeara, a ostatnie 50 mil były bezpośrednio pod władaniem króla.
Koszt wybudowania jednej drewnianej, i dość prowizorycznej strażnicy z drewna wynosił 20 złotych monet*. Gdyby jednak chciał zbudować porządną, kamienną wieżę obronną (na wzór tych stawianych przez rycerzy włościanych) zapłacić trzeba by było 1500 (za mniejszą) lub 3000 monet (za większą). Ewentualne rozwiązania pośrednie wymagałyby jednak doprecyzowania szczegółów projektu.
Co do patroli, to były wysyłane po jeden w każdą stronę, w ten sposób, aby najważniejsze fragmenty traktu były odwiedzane przynajmniej raz dziennie. Grupy były zazwyczaj kilkuosobowe. Należało również pamiętać o patrolujących ziemie włościanych rycerzach, którzy w szczególności pilnowali terenów wokół swojego kawałka ziemi.
Co do osad, to na terytoriach lorda Crakehalla nie znajdowało się żadne warte uwagi miasteczko. Większość terytoriów pokrywał gęsty las, większość osad znajdowało się więc przy trakcie lub na brzegu. Były rozmieszczone w miarę równomiernie.