Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Zamkowe Ogrody

Go down

Zamkowe Ogrody Empty Zamkowe Ogrody

Pisanie  Elessal Nahaeris. Nie Paź 07, 2018 8:31 pm

***
Elessal Nahaeris.
Elessal Nahaeris.

Liczba postów : 55
Data dołączenia : 07/08/2018

Powrót do góry Go down

Zamkowe Ogrody Empty Re: Zamkowe Ogrody

Pisanie  Elessal Nahaeris. Nie Paź 07, 2018 8:56 pm

22 maj 336 AC


Dzień rozpoczął od porannej kąpieli, sytego śniadania i krótkiego treningu z miejscowymi strażnikami. W końcu od czasu do czasu trzeba było nieco potrenować, by nie wypaść z formy. Następnie odświeżył się, zabrał swoją lutnię i udał się do zamkowych ogrodów, by w spokoju skomponować kolejną pieśń dla Adeli.
O dziwo gdy tylko przekroczył próg ogrodów, dostrzegł siedzącą na jednej z ław dziewczynę. - Nie tylko ja chciałem tu się zaszyć... - pomyślał i kierując się w jej stronę, dyskretnie się rozejrzał. Na szczęście na ten moment nikogo poza nimi w ogrodach nie było. Podszedł do lady Iron Oaks z szerokim uśmiechem na ustach, po czym uchwycił jej dłoń i z radością ucałował.
- Pani jak zwykle przyćmiewasz swą urodą samą Dziewicę. - rzekł miękko uroczym głosem. - Mogę się dołączyć? - zapytał, posyłając jej uwodzicielski uśmiech...


Ostatnio zmieniony przez Elessal Nahaeris dnia Czw Paź 11, 2018 5:29 pm, w całości zmieniany 1 raz
Elessal Nahaeris.
Elessal Nahaeris.

Liczba postów : 55
Data dołączenia : 07/08/2018

Powrót do góry Go down

Zamkowe Ogrody Empty Re: Zamkowe Ogrody

Pisanie  Adelaide Waynwood. Sro Paź 10, 2018 1:32 pm

Adelajda zaś rozpoczęła dzień od zimnej kąpieli, ktora miała sprawić, że w przyszłości będzie wyglądała nieco młodziej. Generalnie wpadła na pomysł kąpania się w takiej temperaturze i jeszcze ściślejszego dbania o swą urodę.
Trochę smutno jej było bez Celaeny, ale przynajmniej zabrała ze sobą Elessala. On dodawał Iron Oaks pewnego blasku i radości, inaczej byłoby tam niesamowicie smutno. To, że wiecznie urządzała bale nie znaczyło, że nie czuła się samotna.
- Oczywiście, Elessalu. - powiedziała, gdy wreszcie jej spytał czy może dosiąść. Och, jego zapach sprawiał, że miała motyle w brzuchu. Jak nie mieć przy tak wspaniałym mężczyźnie? - Skomponowałeś jakąś piękną pieśń? Wiesz, teraz tak szybko cię stąd nie wypuszczę, musisz się jak najmocniej starać.
Adelaide Waynwood.
Adelaide Waynwood.

Liczba postów : 78
Data dołączenia : 26/07/2018

Powrót do góry Go down

Zamkowe Ogrody Empty Re: Zamkowe Ogrody

Pisanie  Elessal Nahaeris. Czw Paź 11, 2018 6:28 pm

Uśmiechnął się i usiadł bardzo blisko Adelaidy. Uwielbiał jej towarzystwo, w którym było tak jakoś raźniej. Dziewczyna była pogodna, wesoła i zazwyczaj urocza. Niby od niechcenia odrzucił swoje włosy z barku na plecy, by bardziej wyeksponować swój profil.
- Niestety od czasu wyjazdu ze Strongsong nie byłem w stanie nic wymyślić moja droga. - przyznał się szczerze, pociągnął palcami po strunach, wybrzękując romantyczną melodię. - Myśli moje krążyły wokół oczu Twych pięknych, błyszczących niby gwiazdy na nocnym niebie. - wraz ze słowy tymi spoglądał jej głęboko w oczy. Ściszył nieco głos.
- Nawet nie chcę nigdzie wyjeżdżać... - Gdzie byłoby mu lepiej, jak nie u młodej lady Iron Oaks..? Zamiast otarć od siodła, marnych posiłków w karczmach i noclegów na twardych siennikach, miał prawdziwe łóżko, gorącą kąpiel i pyszne zamkowe dania. Przesunął rękę i pogładził wierzch dłoni Waynwoodówny. - Usta Twe pełne, kształtne śnią mi się po nocach. - starał się modulować głosem tak, by brzmiał on cicho i zmysłowo. Przesunął dłoń w górę, w stronę barku dziewczyny, delikatnie muskając jej skórę opuszkami palców. Przesunął językiem wzdłuż ust, spoglądając to w oczy Adelaidy, to na jej usta. Przygryzł jedną wargę i pochylił się zdecydowanie w jej stronę, by złożyć pocałunek. Nie był to jednak pełny ruch, zatrzymał się tuż przed jej twarzą, by to dziewczyna zrobiła ostatni krok...
Elessal Nahaeris.
Elessal Nahaeris.

Liczba postów : 55
Data dołączenia : 07/08/2018

Powrót do góry Go down

Zamkowe Ogrody Empty Re: Zamkowe Ogrody

Pisanie  Adelaide Waynwood. Sro Lis 07, 2018 9:01 pm

- Wypowiadasz wiele komplementów, Elessarze. - stwierdziła, nie spuszczając z niego wzroku. Czy byłby dobrym materiałem na męża? Dowiedziała się, że jest czwartym synem rodu Nahaeris, a to dużo znaczyło. Musiała patrzeć na status społeczny swoich wybranków... chyba, że byli na jedną noc. Ale nie chciała, żeby był partnerem na jedną noc. Chciała go na zawsze.
Przez chwilę słuchała go oniemiała, nie mogąc wykrztusić żadnego sensownego zdania. Czekała na ten moment, czekała i w końcu... złożył na jej ustach pocałunek. Nie czekała - odwzajemniła go, wpiła się w jego pełne usta wkładając w to pasję i uczucie, którym darzyła chłopaka. Nie chciała przerywać tego momentu, jednak w pewnym momencie oderwała się i uśmiechnęła się.
- To dobrze. Nie chcę, żebyś wyjeżdżał. Zostań przy mnie do samego końca.
Adelaide Waynwood.
Adelaide Waynwood.

Liczba postów : 78
Data dołączenia : 26/07/2018

Powrót do góry Go down

Zamkowe Ogrody Empty Re: Zamkowe Ogrody

Pisanie  Elessal Nahaeris. Nie Lis 11, 2018 6:20 pm

Wiedział, że Adela wykona ostatni krok, mało która potrafiła mu się oprzeć. Wiedział jak to zrobić. Nabrał naprawdę dużo wprawy podczas swoich podróży. Odpowiedział jej równie namiętnym pocałunkiem, jednocześnie ujął w wolną dłoń jej policzek, przejechał delikatnie opuszkiem palca wzdłuż linii szczęki. Drugą ręką odłożył lutnię obok i położył ją na talii dziewczyny, delikatnie zaciskając dłoń na materiale sukni, czując przez nią ciepło ciała Waynwoodówny.
Wszystkie gesty, namiętność włożona w pocałunek, były dopieszczone i zaplanowane. Adelaida miała poczuć żar jego uczuć, a jednocześnie odnosić wrażenie, że to nie wszystko, że mógłby więcej. Że z jakiegoś powodu hamuje się i nie wyraża wszystkiego.
Kiedy tylko oderwała się od niego, spojrzał jej głęboko w oczy z uwodzicielskim uśmiechem na ustach. Dłoń na talii dziewczyny przesunął w górę, wzdłuż boku do ramienia. Następnie przesunął nią po plecach lady Iron Oaks, przysuwając do siebie dziewczynę. Ręką, którą ujmował jej policzek, lekko palcem wskazującym tyknął jej czubek nosa.
- Zostanę ile zechcesz najdroższa. - odparł szeptem, spoglądając na jej usta. Pochylił się, złożył na nich krótki pocałunek, przejechał delikatnie językiem po dolnej wardze, z wyczuciem przygryzł ją. Odsunął głowę o kilka cali tak, by móc ponownie spojrzeć jej w oczy. W jego własnych skrzyły się wesołe iskierki pożądania.
- Przyznaj się kochana, władasz magią, bo musiałaś rzucić na mnie jakiś urok...
Elessal Nahaeris.
Elessal Nahaeris.

Liczba postów : 55
Data dołączenia : 07/08/2018

Powrót do góry Go down

Zamkowe Ogrody Empty Re: Zamkowe Ogrody

Pisanie  Adelaide Waynwood. Nie Lis 18, 2018 3:47 pm

Zazwyczaj to ona miała kontrolę nad mężczyznami - nie pozwalała im na całkowite przejęcie pałeczki, zwodziła ich i robiła z nimi wszystko co tylko chciała. Z Elessalem było inaczej. Ten pocałunek, każde zetknięcie z jego ciałem sprawiało, że traciła zmysły i przestawała normalnie funkcjonować. Czuła się jak słaba, uległa dziewczyna, jednak po raz pierwszy jej to nie przeszkadzało.
Odwzajemniła spojrzenie, a na jej twarzy pojawił się nieśmiały uśmiech, tak różny od tych, którymi obdarzyła go w ciągu ostatnich dni. Kolejny pocałunek sprawił, że kompletnie zakręciło jej się w głowie. Ta chwila mogłaby trwać całą wieczność, ale... nie mogła pozwolić, żeby ktoś ich zobaczył.
- Kto tutaj mówi o rzucaniu uroków? - spytała, wodząc palcem po jego klatce piersiowej. W tamtej chwili nie myślała już o niczym innym. - Wiesz, Elessal, nie sądziłam, że kiedykolwiek spotkam tak wspaniałego mężczyznę, ale... - przełknęła głośno ślinę. - Chciałabym spędzić z tobą resztę życia, ale na razie musimy się ograniczać. W porządku? - miała mętlik w głowie. Musiała jak najszybciej napisać do Cealeny i poprosić ją o radę. Jednego była pewna - Elessal miał szansę zostać tym jedynym.
Adelaide Waynwood.
Adelaide Waynwood.

Liczba postów : 78
Data dołączenia : 26/07/2018

Powrót do góry Go down

Zamkowe Ogrody Empty Re: Zamkowe Ogrody

Pisanie  Elessal Nahaeris. Sob Gru 01, 2018 7:46 pm

Uśmiechnął się szerzej i zakręcił pukiel jej włosów wokół swojego palca. Trzeba było kuć żelazo, póki gorące. Rozejrzał się dyskretnie, by sprawdzić czy nikogo prócz nich nie ma w ogrodach. Jeżeli taki stan rzeczy wciąż się zachowywał, odwrócił się w jej stronę, spoglądając w oczy i położył rękę na jej kolanie.
- Nigdy nie pożądałem żadnej kobiety, tak jak teraz Ciebie Adelaido. - ostatnie słowa wyszeptał jej do ucha i przygryzł płatek ucha, jednocześnie przesuwając powoli rękę wzdłuż uda w górę. Drugą ręką ponownie chwycił jej podbródek i pocałował namiętnie w usta. Krótko, acz z pasją.
- Możemy dzisiejszej nocy ograniczyć się do Twej sypialni najpiękniejszy kwiecie Doliny..? - dosłownie nie mógł oderwać się od Adelaidy. Albo nie chciał, lecz czy miało to znaczenie..? Teraz pragnął tylko jednego i nie zamierzał z niej rezygnować, ani łatwo się poddawać...
Elessal Nahaeris.
Elessal Nahaeris.

Liczba postów : 55
Data dołączenia : 07/08/2018

Powrót do góry Go down

Zamkowe Ogrody Empty Re: Zamkowe Ogrody

Pisanie  Adelaide Waynwood. Pią Gru 14, 2018 9:13 pm

Poddani Adelajdy twierdzili, że jest ona łatwą zdobyczą dla wielu chętnych facetów. Szybko się zakochiwała, przyjmowała w swoim zamku wielu gości płci męskiej, a prawda jest taka, że... była tylko nastolatką, która bardzo chciała zaznać odrobiny miłości. Zresztą, zachowała swoją czystość i była z tego naprawdę dumna.
Już miała odejść, powiedzieć do zobaczenia wkrótce, gdy ten znowu ją pocałował. Zabierał jej całą kontrolę, sprawiał, że nie potrafiła już racjonalnie myśleć, więc wstała z gracją i spojrzała mu prosto w oczy.
- Więc pokaż mi, książę, czy we wszystkim radzisz sobie tak dobrze jak w komplementowaniu dziewic. - posłała mu lekki uśmiech, wysuwając dłoń i czekając na jego reakcję.
Adelaide Waynwood.
Adelaide Waynwood.

Liczba postów : 78
Data dołączenia : 26/07/2018

Powrót do góry Go down

Zamkowe Ogrody Empty Re: Zamkowe Ogrody

Pisanie  Elessal Nahaeris. Pon Gru 24, 2018 9:30 am

Uśmiech nie schodził z jego twarzy, kiedy wciąż spoglądał jej w oczy. Co prawda był kobieciarzem i nigdy się z tym nie ukrywał, lecz przy Adelaidzie zachowywał się jakoś inaczej. Naeris powiedziałaby, że zmiękł. Lecz czy tak było w istocie..?
Może tylko i aż zapragnął zostać gdzieś na dłużej..? Może w końcu znudziło mu się skakanie z jednego łoża do drugiego, a potem uciekanie nad ranem przez okno przed rozwścieczonym ojcem młodej latorośli, którą uwiódł..? To się okaże.
- Z większością rzeczy radzę sobie niezgorzej Lady. - odpowiedział jej wesołym uśmiechem i ujął jej dłoń. - Zrobię prawie wszystko o co poprosisz słońce. - jego uśmiech zmienił się na bardziej wyrachowany, lecz wciąż miły dla oka...
Elessal Nahaeris.
Elessal Nahaeris.

Liczba postów : 55
Data dołączenia : 07/08/2018

Powrót do góry Go down

Zamkowe Ogrody Empty Re: Zamkowe Ogrody

Pisanie  Adelaide Waynwood. Wto Sty 22, 2019 4:37 pm

Adelaide nie sądziła, że wytrzyma w tej niepewności dłużej. W sumie to najchętniej rozebrałaby się przed nim w tym ogrodzie, ale cóż, nie zrobiła tego, bo nie. Patrzyła się na niego i słuchała wszystkich jego słów, spokojnie wszystko analizując i delikatnie się uśmiechając.
- Dobrze, drogi Elessalu. Może przekonam się o tym na własnej skórze? - spytała, odwróciła się spoglądajac jeszcze na niego przez ramię, a potem odgarnęła długie włosy i odeszła jakimś super seksi krokiem, bo ona to zawsze tak chodziła, nawet jak ją bolały nogi to musiała chodzić jak jakaś zdzira ostatnia. Potem się nie widzieli do czasu, gdy nie zaprosiła go do swojej komnaty.

koniec.
Adelaide Waynwood.
Adelaide Waynwood.

Liczba postów : 78
Data dołączenia : 26/07/2018

Powrót do góry Go down

Zamkowe Ogrody Empty Re: Zamkowe Ogrody

Pisanie  Adelaide Waynwood. Sob Mar 30, 2019 1:26 pm

25 lipca 336 roku.

Młoda Lady nie zamierzała dłużej tolerować głupich zachowań jej gościa, Angela Pryor. Za radą Elessala, postanowiła powiedzieć mu, co o tym idiocie sądzi i zrobić mu zwykłą awanturę. Dlaczego nie? Przecież sobie na to zasłużył. Cały czas flirtował z tymi głupimi służkami, odciągał je od pracy i zachowywał się niepoprawnie. Pamiętała o fakcie, że wciąż był jej przyjacielem z dzieciństwa, ale biorąc pod uwagę jego beznadziejne zachowanie i brak jakichkolwiek manier, cóż... musiała go z tego miejsca pogonić. Jak najszybciej!
Ubrała się ślicznie, trochę zdzirkowato i wyzywająco, odsłaniając prawie cały swój biust. Szła ze splecionymi rękoma w umówione miejsce, pewna siebie i spokojna. Kiedy go wreszcie zobaczyła - stojącego z tym głupkowatym uśmieszkiem na twarzy, przewróciła oczyma.
- Angel, bardzo długo tolerowałam twoje wszystkie zachowania. - stwierdziła ostrym głosem. - Niestety, twój pobyt w Iron Oaks dobiegł końca. Możesz zabrać swoje rzeczy, spokojnie skonsumować śniadanie i wyjechać jeszcze dzisiaj.
Tym razem się przygotowała. Miała przy sobie schowany sztylet, ot co!
Adelaide Waynwood.
Adelaide Waynwood.

Liczba postów : 78
Data dołączenia : 26/07/2018

Powrót do góry Go down

Zamkowe Ogrody Empty Re: Zamkowe Ogrody

Pisanie  Angel Pryor. Sob Mar 30, 2019 6:02 pm

Zawiodło mnie zachowanie tej głupiej szmaty. Nie wiedziała, że nie powinna mnie traktować i chować się za bokiem swojego chłoptasia. Ani trochę ich nie lubiłem i nie zamierzałem już dłużej udawać dobrego przyjaciela z dzieciństwa. Nie wpadłem jednak na lepszy pomysł niż wykorzystanie jej przeklętej dobroci.
Bawiłem się najlepiej jak potrafiłem i korzystałem z młodości. I tak nie miałem nic do roboty. Unikałem tylko Adelaide i bawiłem się w towarzystwie jej służących. Wkrótce jednak w głowie tej idiotki pojawiło się parę głupich myśli.
- Słucham?
Zaśmiałem się bezczelnie. Rzuciłem krótkie spojrzenie na jej biust i podszedłem bliżej.
- To on kazał ci to powiedizieć? Przecież jesteśmy przyjaciółmi, prawda?
Spytałem z iskrą w oczach. Rozejrzałem się dookoła i kiedy upewniłem się, że nikogo nie ma w pobliżu złapałem ją mocno za nadgarstek i spiorunowałem wzrokiem.
- Prawda?
Angel Pryor.
Angel Pryor.

Liczba postów : 9
Data dołączenia : 12/08/2018

Powrót do góry Go down

Zamkowe Ogrody Empty Re: Zamkowe Ogrody

Pisanie  Adelaide Waynwood. Sob Mar 30, 2019 6:46 pm

Lady syknęła cicho, ale odwzajemniła jego spojrzenie. Miała być pewna siebie, możliwe, że ta pewność siebie powoli znikała, ale nie zamierzała wyjść znowu na zwykłą idiotkę! Dlatego przewróciła oczyma i cicho zachichotała.
- Znowu zaczynasz zgrywać groźnego chłopaczka? Naprawdę, to jest bardziej żałosne niż przerażające. - kolejny nieznośny chichot, a potem uroczy uśmieszek. Starała się nie zwracać uwagi na narastający ból nadgarstka. - Masz wynieść się z pieprzonego zamku i zostawić mnie w spokoju albo wezwę straże i skończysz o wiele gorzej.
Adelaide Waynwood.
Adelaide Waynwood.

Liczba postów : 78
Data dołączenia : 26/07/2018

Powrót do góry Go down

Zamkowe Ogrody Empty Re: Zamkowe Ogrody

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach